65. minuta meczu i Lewandowski oczarował wszystkich swoim genialnym występem. Fascynacja trwała nadal
Katalońskie media nie mogły się nachwalić Roberta Lewandowskiego, kiedy 21 sierpnia 2022 roku – dokładnie w swoje 34. urodziny – strzelał dwa gole w wygranym 4:1 wyjazdowym meczu z Realem Sociedad. Były to trafienia szczególne, pierwsze w barwach Barcelony. Kibice liczyli, że już niedługo będą mogli oklaskiwać trafienia Polaka na własnym stadionie.
I tak się stało – 28 sierpnia, czyli zaledwie tydzień po debiutanckich golach, Lewandowski na stałe zapisał się w pamięci kibiców Barcelony. A przynajmniej tych, którzy cenią sobie estetykę.
Lewandowski przyciągnął większą uwagę od wszystkich. Jego drugiego gola, zdobytego przeciwko Realowi Sociedad, doczekał się porównań do słynnego gola Cruyffa. Były to momenty, które mnóstwo emocji wywołały u wszystkich obserwatorów.
Drugie trafienie Lewandowskiego, tym razem w meczu z Realem Valladolid, było efektem genialnego ustawienia i wykończenia piłki pietą. To moment, który komentatorzy opisywali jako czysty geniusz, nawiązując do wcześniejszych podobnych akcji Polaka.
Zwycięski rezultat meczu został w doliczonym czasie gry poprowadzony przez Sergi Roberto, jednak bez wątpienia krolem wieczoru był tylko i wyłącznie Robert Lewandowski. Statystyki i emocje jasno wskazują, że Polak zrobił wrażenie na całej drużynie i kibicach.
Rekordy i uznanie
„Robert Lewandowski stał się pierwszym zawodnikiem FC Barcelony w XXI wieku, który strzelił cztery bramki w swoich pierwszych trzech meczach” – to wynik niespotykany od czasu Radamela Falcao (2011). Mimo swojego dojrzałego wieku, Lewandowski stał się najstarszym graczem, który zdołał osiągnąć taki wyczyn w La Liga.
Ale nie tylko statystyki podkreślają fenomen talentu Lewandowskiego. Jego ruchy, przyjęcia piłki, sposób, w jaki broni ją przed rywalizującymi obrońcami, sprawiają, że jest on uważany za naturalnego lidera i spektakularnego gracza.
Uznanie w mediach
Pochwały i wyszukane porównania nie szczędziły hiszpańskie media. „Mundo Deportivo” określiło go mianem „Latającego Polaka”, za nawiązania do pierwszego gola przyrównując go do legendarnej akcji Johana Cruyffa z lat 70.
Nawet madryckie media nie mogły pozostać obojętne na występ Polaka. „AS” wiedział już od samego początku, że to Lewandowski będzie królem strzelców i przewidział to z proroczą pewnością.
W swoim pierwszym sezonie w Hiszpanii Lewandowski okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem, zdobywając tytuł najlepszego strzelca i mistrzostwo La Liga z zespołem.