Narastająca liczba obcokrajowców za kratami w polskich więzieniach. Tendencja zdecydowanie zauważalna
Narodowościowo, w polskich więzieniach największą grupę stanowią obywatele innych państw, aż dwukrotnie więcej niż w poprzednim roku – takie informacje przekazała „Rzeczpospolita”. Najwięcej cudzoziemców odbywa karę za przestępstwa związane z wypadkami drogowymi, bójkami, napadami oraz zabójstwami. Ponad tysiąc osadzonych pochodzi z Ukrainy, a wśród nich znajdują się również Gruzini oraz Białorusini.
Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że na koniec roku 2020 roku osadzonych w polskich więzieniach było 1267 cudzoziemców. Natomiast po upływie czterech lat, ta liczba wzrosła do 2407 osób. To istotny wzrost, który zauważalny jest zarówno w zakładach karnych, jak i aresztach śledczych.
Najczęstsze przestępstwa, za które odpowiadają cudzoziemcy, to przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji (czyli wypadki drogowe), przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu (czyli rozboje, bójki) oraz zabójstwa. Statystycznie najwięcej osadzonych stanowią obywatele Ukrainy (1261), Gruzji (330) oraz Białorusi (146). Spotkać można również pojedyncze przypadki obywateli z Rwandy, Senegalu, Palestyny, Jordanii, Maroka czy Finlandii.
Według profesora Brunona Hołysta, kryminologa, światowe trendy wskazują, że migranci często mają problemy z adaptacją do nowych warunków. Zauważalne jest, że największą grupę stanowią obywatele najubożsi, którzy mają trudności z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości. W przeszłości do Polski przybywali bogaci emigranci, natomiast obecnie to głównie grupa biedniejsza, która zmaga się z wieloma trudnościami adaptacyjnymi, co może prowadzić do popełniania przestępstw.