Donald Tusk krytykuje freak fighty: Wywołują moje zaniepokojenie. „Mogą prowadzić do poważnych kontuzji”
Podczas wtorkowej konferencji prasowej Donald Tusk został zapytany o walki celebrytów – freak fightów. Mamy wiele takich zdarzeń, nie nazwę ich do końca sportowymi, które promują w sposób taki spektakularny. To nie jest fajne widowisko – powiedział premier.
Szef rządu stwierdził, że „nie jest zwolennikiem żadnej cenzury”. – Trudno, taki jest świat, ludzie oglądają, co chcą. Chociaż nie mam żadnych wątpliwości, że – stwierdził. – Osobiście robię wszystko – robią to oczywiście rodzice, ale jako dziadek im pomagam – żeby w mojej rodzinie przed kontaktem z tego typu widowiskami.
To jest jeszcze gorsze niż pornografia – podkreślił. powiedział również, że rząd ” ” w kwestii freak fightów. – Będę się strzegł przed każdą. Ale nie wykluczam, że jakiś pomysł, który ograniczyłby dostęp dzieci do tego typu widowisk, byłby niezbędny – zaznaczył premier i dodał, że będzie o tym rozmawiał o tym z liderami koalicji rządzącej.
Premier skomentował też konferencje zawodników, które odbywają się przed walkami. – Jestem zażenowany, kiedy to widzę i słyszę. – stwierdził. Wcześniej na temat walk celebrytów mówił także Mateusz Morawiecki. – Od razu sprawdzę wieczorem z moimi dziećmi, czy przypadkiem one czegoś takiego też nie oglądają – powiedział były premier.
Dodał, że należy zastanowić się, czy w jakiś sposób nie do tego rodzaju wydarzeń. – Wszędzie tam, gdzie jest nadzwyczajna brutalność, gdzie w głowy i w serca naszych dzieci i młodzieży wtłacza się niewłaściwe treści, powinna być, oparta o ekspertyzy i przemyślenia fachowców – dodawał.
Konferencja prasowa Donalda Tuska