Jarosław Kaczyński ma stawić się w prokuraturze. Znamy powód wezwania
 
        „`html
Jarosław Kaczyński wezwany do prokuratury
Jarosław Kaczyński został wezwany do prokuratury w charakterze świadka. Ma się stawić na przesłuchaniu w środę, 15 października. Postępowanie dotyczy tzw. wyborów kopertowych. Informacje o odebraniu wezwania zostały potwierdzone przez dziennikarza śledczego Radia ZET. Warto zaznaczyć, że przesłuchanie zbiega się w czasie z rozpoczęciem obrad Sejmu, co może oznaczać, że parlamentarzysta będzie wtedy zajęty.
Wybory kopertowe z 2020 roku
Cała sprawa ma swoje początki w 2020 roku, podczas przygotowań do wyborów prezydenckich. Tamten okres był szczególny ze względu na trwającą pandemię COVID-19. W związku z ryzykiem sanitarnym ówczesny premier, Mateusz Morawiecki, 16 kwietnia polecił dwóm spółkom Skarbu Państwa — Poczcie Polskiej S.A. oraz Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. — przygotowanie i przeprowadzenie głosowania korespondencyjnego.
Uwagi Najwyższej Izby Kontroli
Najwyższa Izba Kontroli oceniła później, iż premier przekroczył swoje uprawnienia. NIK wskazała, że przeprowadzenie wyborów oraz ich organizacja to zadania organów wyborczych, a nie spółek Skarbu Państwa. Dodatkowo, nie istniały wówczas przepisy rangi ustawowej, które pozwalałyby na przeprowadzenie wyborów powszechnych w formie korespondencyjnej.
Kwestia podstawy prawnej
Ustawa umożliwiająca głosowanie korespondencyjne została uchwalona i weszła w życie dopiero 9 maja 2020 roku. W efekcie, wybory prezydenckie nie odbyły się w zaplanowanym terminie, a spółki państwowe poniosły koszty organizacji, które według NIK wyniosły 56 450,4 tysiąca złotych.
Zarzuty wobec Mateusza Morawieckiego
W związku z tą sprawą, w lutym Mateusz Morawiecki usłyszał zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków urzędniczych. Grozi mu za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.
- Wezwanie Jarosława Kaczyńskiego dotyczy wyborów kopertowych z 2020 roku.
- Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła przekroczenie uprawnień przez premiera w zakresie organizacji tych wyborów.
- Koszty związane z organizacją wyborów, które się nie odbyły, poniosły spółki państwowe.
- Premier Mateusz Morawiecki stanął w obliczu zarzutów prokuratorskich.
„`

 
                 
                 
                 
                 
                 
                