Manipulacje kursami akcji chińskich spółek – inwestorzy tracą na celowych wzrostach cen

„`html
Analitycy i inwestorzy zauważyli, że niektóre ostatnie ruchy na rynkach giełdowych przypominały oszustwa polegające na sztucznym „pompowaniu” wartości akcji, po którym następuje masowa wyprzedaż, znane jako „pump and dump”. Do firm, których notowaniami manipulowano według tego schematu, zaliczają się: Concorde International, Ostin Technology, Top KingWin, Skyline Builders, Everbright Digital, Park Ha Biological Technology oraz Pheton Holdings.
Mechanizm działania oszustw „pump and dump”
Takie praktyki najczęściej dotyczą niewielkich spółek o relatywnie niskiej wycenie. Osoby kontrolujące znaczny pakiet akcji celowo podbijają kurs, aby szybko spieniężyć swoje udziały po zawyżonych cenach. Metody te są stosowane od lat, jednak wyraźnie przybrały na sile podczas fal spekulacyjnych w latach 2020–2021. Wtedy proceder „pompowania” dotyczył dziesiątek nierentownych firm z Chin.
Według ostatnich danych FBI skargi dotyczące tego typu oszustw wzrosły o 300% w ujęciu rocznym. Szczególnym zagrożeniem jest fakt, że sprawcy coraz częściej podszywają się pod renomowane domy maklerskie oraz znanych analityków w internecie, zwłaszcza w mediach społecznościowych.
Ofiary oszustw giełdowych
Schematy „pump and dump” nie dotyczą wyłącznie nowych uczestników rynku. Z relacji osób poszkodowanych wynika, że niekiedy padają ofiarą nawet osoby z długoletnim stażem inwestycyjnym. Przykładem jest przypadek szefowej firmy coachingowej z Londynu – Tii Castagno. Została zaproszona do grupy inwestycyjnej na WhatsAppie po kliknięciu reklamy na Facebooku, co zakończyło się utratą wszystkich oszczędności poprzez inwestycję w Ostin Technology, polecaną przez podmiot podszywający się pod amerykańską firmę inwestycyjną.
- Tia Castagno doświadczyła konsekwencji finansowych i emocjonalnych, m. in. utraty zaufania do własnych osądów oraz odczucia wstydu.
- Nieetyczne działania internetowych manipulatorów dotyczą inwestorów o różnym poziomie doświadczenia.
Reakcje rynku i regulatorów
Część analityków zwraca uwagę, że amerykańskie organy nadzoru były wielokrotnie ostrzegane o nietypowych aktywnościach wokół konkretnych spółek. Przez siedem miesięcy, praktycznie co tydzień, Matthew Michel – prezes InvestorLink – rozsyłał ostrzeżenia dotyczące wzmożonej obecności wybranych notowań w mediach społecznościowych. Jedna z dużych firm brokerskich z Wall Street również alarmowała władze o możliwych manipulacjach. Do tej pory nie pojawiły się jednak publiczne komentarze ze strony SEC czy Nasdaq w tej sprawie.
Cyfrowe sygnały ostrzegawcze
Na początku lipca platforma InvestorLink poinformowała o podejrzanej aktywności wokół akcji Pheton Holdings. Kilka tygodni później wartość tych papierów dramatycznie spadła aż o 95%. Jeden z europejskich inwestorów detalicznych, który stracił znaczną sumę na tych akcjach, wspomina, że również został włączony do grupy na WhatsAppie po kliknięciu facebookowej reklamy, w której pojawiło się fikcyjne poparcie znanej osobistości ze świata finansów.
- Oszuści coraz częściej wykorzystują media społecznościowe do zdobywania zaufania inwestorów.
- Dołączenie do nieznanych grup i korzystanie z niesprawdzonych rekomendacji zwiększa ryzyko strat.
- Skuteczność manipulacji wynika z profesjonalnie przygotowanej otoczki medialnej.
Nowe trendy wśród inwestorów detalicznych
Notowania indeksu Shanghai Composite osiągnęły najwyższe poziomy od dekady, napędzane głównie przez rodzimych inwestorów indywidualnych. Dysponując znacznymi oszczędnościami, poszukują oni alternatywnych możliwości inwestycyjnych, co nierzadko prowadzi do podejmowania zbyt ryzykownych decyzji i staje się celem dla przestępców.
Wnioski wyciągnięte z ostatnich wydarzeń pokazują, że stała czujność oraz weryfikacja źródeł informacji to kluczowe elementy bezpiecznego inwestowania, niezależnie od posiadanego doświadczenia.
„`