Putin mocno rozczarowany. „Oczekiwania Kremla rozmijały się z rzeczywistością”
„`html
Trump odwołuje spotkanie z Putinem i wprowadza nowe sankcje
Donald Trump poinformował o anulowaniu planowanego spotkania z Władimirem Putinem, które miało się odbyć w Budapeszcie. Jednocześnie prezydent USA ogłosił wprowadzenie nowego pakietu sankcji wymierzonych w dwa najważniejsze przedsiębiorstwa energetyczne Rosji – Rosnieft i Łukoil. Według amerykańskiego Departamentu Skarbu, firmy te stanowią filary finansowe rosyjskiej machiny wojennej.
Ta decyzja zapadła niedługo po kolejnym rosyjskim nalocie na Ukrainę, w którym zginęło co najmniej siedem osób, w tym dzieci. Sekretarz skarbu Scott Bessent oświadczył, że nadszedł moment, by położyć kres przemocy i wprowadzić natychmiastowe zawieszenie broni.
Podczas wystąpienia z sekretarzem generalnym NATO, Markiem Rutte, Trump ostro skrytykował Putina za brak gotowości do realnych rozmów pokojowych. Prezydent USA jasno zadeklarował, że nowe sankcje będą “potężne”, jednak możliwe do cofnięcia, jeśli Rosja zdecyduje się zakończyć wojnę. W jego słowach: Za każdym razem nasze rozmowy z Władimirem są dobre, lecz nie przynoszą żadnych rezultatów. Rutte podkreślił natomiast, że działania amerykańskiej administracji mają na celu nasilenie presji na Kreml oraz jasne zaznaczenie, iż USA i NATO nie zaakceptują eskalacji konfliktu przez Rosję.
Uderzenie w filary gospodarki Rosji i reakcje międzynarodowe
W ostatnim czasie coraz wyraźniej rysują się rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami Rosji a stanowiskiem Stanów Zjednoczonych w kwestii zakończenia wojny w Ukrainie. Donald Trump, jeszcze niedawno liczący na przełom dyplomatyczny, obecnie otwarcie mówi o fiasku rozmów z Putinem. Jego zdaniem, główną przeszkodą pozostaje odmowa zawieszenia broni na obecnej linii frontu przez Moskwę.
Kreml jasno artykułuje swoje stanowisko – według rzecznika Dmitrija Pieskowa Rosja nie zmienia dotychczasowej polityki i wciąż domaga się wycofania ukraińskich wojsk z Donbasu. Sekretarz stanu USA Marco Rubio zaznaczył z kolei, że Waszyngton nie wyklucza dialogu, ale pod warunkiem złożenia przez stronę rosyjską realnych zobowiązań dotyczących zawieszenia broni. Nowe amerykańskie restrykcje przeciwko Rosnieftowi i Łukoilowi stanowią, wedle obserwatorów, najostrzejszą odpowiedź administracji Trumpa, uderzając w samo serce finansowania rosyjskiej machiny wojennej.
Sankcje energetyczne i ich skutki
Sankcje skierowane są bezpośrednio na eksport rosyjskiej ropy i gazu, które stanowią podstawę dochodów Federacji Rosyjskiej. Najważniejszymi odbiorcami rosyjskich surowców są obecnie Chiny, Indie i Turcja. Trump zaapelował do tych państw o zaprzestanie importu tych surowców.
- Rosnieft i Łukoil objęte sankcjami
- Apel o ograniczenie importu do głównych partnerów Rosji
- Szerokie poparcie w krajach Europy Zachodniej
Decyzję Stanów Zjednoczonych szeroko poparły europejskie rządy. Brytyjska minister spraw zagranicznych, Yvette Cooper, uznała sankcje za właściwy krok, a przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała o przyjęciu przez Unię Europejską kolejnego, już 19. pakietu sankcji. Tym razem zakazano także importu rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego.
Stanowisko Ukrainy i reakcja Zełenskiego
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uznał, że przerwanie walk jest możliwe wyłącznie przy dalszym zaostrzeniu nacisku na rosyjskie władze. Podczas szczytu państw UE ukraiński przywódca wyraził zadowolenie z nowych sankcji europejskich, które zbiegły się w czasie z decyzjami amerykańskimi.
Eksperci: Putin próbował udaremnić spotkanie
Ukraiński dyplomata Roman Bezsmertny ocenił, że ostatni telefon Putina do Trumpa był próbą przeszkodzenia spotkaniu amerykańskiego prezydenta z Zełenskim. Według Bezsmertnego rozmowa okazała się nieskuteczna, a spotkanie liderów Ukrainy i USA przebiegło konstruktywnie. Dyplomata podkreślił, że:
- Omawiano 25 tematów, z czego 22 toczą się naprzód
- Podpisano umowę na dostawę 25 systemów Patriot dla Ukrainy
- Relacje prezydentów nabierają charakteru roboczej współpracy
Ekspert zauważył, że Kreml liczył na inną dynamikę – zakładając, że Trump powtórzy rosyjską narrację o “pierwotnych przyczynach konfliktu” czy „uprawnionych interesach Rosji”. Bezsmertny podkreślił, że uznanie tych postulatów byłoby nie tylko kapitulacją Ukrainy, ale i całego powojennego ładu bezpieczeństwa w Europie.
Politolog Serhij Taran dodał, że doszło do poważnego nieporozumienia między Trumpem a Putinem. Trump mógł sądzić, że Rosja gotowa jest oddać część okupowanych terenów w zamian za uznanie kontroli nad resztą Donbasu, co miało oznaczać kompromis. Z kolei Putin myślał, że USA zaakceptują przejęcie Doniecka przez Rosję, jeśli Moskwa obieca nie zajmować kolejnych regionów.
Ostatecznie doszło do sytuacji, w której każda ze stron ma poczucie przechytrzenia drugiej, choć faktycznie utwierdzają się w dawnych stanowiskach. Konkluzja eksperta: przy obecnym chaosie politycznym na świecie losy bezpieczeństwa globalnego są negocjowane w sposób bardziej teatralny niż merytoryczny.
„`
