Rekrutacja do ukraińskiej armii. „Jak szczury, które zepchnięto w kozi róg”
„`html
— To tak, jakby mieć do czynienia ze szczurami zapędzonymi w kozi róg — powiedział w rozmowie z „The Telegraph” Artem, pracownik Terytorialnego Centrum Rekrutacji i Wsparcia Społecznego (TCC), zajmującego się rekrutacją. Artem zrezygnował z ujawnienia swojego nazwiska z powodu obaw przed represjami. — Ludzie mnie nienawidzą — podkreślił, dodając, że nauczył się kontrolować swoje emocje. — Albo oni, albo ja — przyznał szczerze.
Desperackie metody rekruterów
Działania TCC znalazły się w centrum uwagi, gdyż w sieci zaczęto publikować filmy przedstawiające zakamuflowanych ludzi łapiących mężczyzn na ulicy. To niekonwencjonalny sposób na zapełnienie braków kadrowych w ukraińskiej armii.
Praca rekrutera jako „zabawa w kotka i myszkę”
Jak twierdzi Artem, praca rekrutera przekształciła się ostatnio w „zabawę w kotka i myszkę”. Z jednej strony TCC chwyta mężczyzn na ulicy, z drugiej strony Ukraińcy specjalizują się w unikaniu takich „łapanek”. Na portalach społecznościowych pojawiają się ostrzeżenia i zalecenia, aby unikać metra, zatłoczonych centrów miast oraz by jak najrzadziej wychodzić z domu. Mimo że rekruterzy są przedstawiani jako brutalni i bezwzględni porywacze, to jednak również oni mają swoje metody działania.
Strategie miejsc działań
Rekruterzy często działają przy wejściach do marketów, w parkach, na plażach, w kawiarniach oraz w pobliżu fabryk lub innych zakładów, gdzie zatrudnieni są mężczyźni.
Konsekwencje dla rekrutowanych
Po złapaniu, potencjalnych żołnierzy przewozi się do furgonetek i przymusza do poddania się badaniom lekarskim. Następnie trafiają do ośrodków szkoleniowych. Często nawet ich bliscy nie są świadomi tego, co się dzieje, ponieważ rekruterzy konfiskują im telefony. Bez skrupułów, rekruterzy realizują wyznaczone cele.
Konfrontacja z zagrożeniami
— Ci, którzy stawiają opór, zawsze grożą, że zemszczą się na naszych chłopakach lub ich rodzinach — powiedział Artem „The Telegraph”. Jego zdaniem lepiej jest pracować dla TCC, niż się przed nim ukrywać.
„`