16 września, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Sabalenka po finale w Cincinnati zaskoczyła wszystkich. Kamery uchwyciły jej reakcję. „O mój Boże!”

Sabalenka po finale w Cincinnati zaskoczyła wszystkich. Kamery uchwyciły jej reakcję. "O mój Boże!"

Aryna Sabalenka zdołała zrehabilitować się po przegranej z Amandą Anisimową w ćwierćfinale WTA 1000 w Toronto, triumfując na turnieju WTA 1000 w Cincinnati. W drodze do finału nie straciła seta, a w decydującym meczu pokonała Jessikę Pegulę wynikiem 6:3, 7:5.

Po zakończeniu meczu Sabalenka natychmiast udała się do swojego boksu, gdzie świętowała z najbliższymi. Następnie uścisnęła dłonie z trenerem i zwróciła się do fanów zgromadzonych na finale.

„Dziękuję wam za wsparcie. Naprawdę czynicie ten turniej specjalnym. Wasze wsparcie jest niesamowite. Cieszę się, gdy mogę zagrać przed wami” – powiedziała Białorusinka, dziękując swoim fanom.

Sabalenka nie zapomniała również o podziękowaniach dla swojego zespołu. „Przeszliśmy przez wiele, ale nigdy nie przestaliśmy pracować, doskonalić się. Jestem naprawdę szczęśliwa, że mam was po swojej stronie” – dodała.

Po chwili, popełniła komiczną wpadkę, mówiąc o swoim chłopaku – Georgiosie Frangulisie jako „chłopakach”. Poprawiła się jednak szybko, dodając, że dzięki partnerowi jest szczęśliwa nie tylko na korcie, ale także poza nim.

Kolejnym turniejem, w którym Aryna Sabalenka wystąpi, będzie…