Wielokrotne nietypowe przypadki podpaleń w Rosji. Władze wspominają o ingerencji „krajów wrogich”

„`html
W jednym z ostatnich komunikatów rosyjskie służby poinformowały o rosnącej fali aktywności oszustów. Zgłoszenia dotyczą incydentów mających miejsce w centrach handlowych, bankach, rosyjskich urzędach pocztowych, a nawet na ulicach Moskwy i Petersburga. Wiele ofiar zostało złapanych przez przestępców, którzy między innymi próbowali podpalić policyjne radiowozy, polewając je benzyną.
Manipulacje psychologiczne
Osoby, które stały się celem tych działań, były poddane „manipulacji psychologicznej” i zaangażowane w „operacje psychologiczne prowadzonych przez nieprzyjazne kraje”. Z przekazów rosyjskich mediów wynika, że oszuści kradną pieniądze z kont bankowych ofiar, a następnie obiecują ich zwrot, pod warunkiem popełnienia przez ofiary przestępstwa.
Mechanizm oszustwa
Przestępcy oferują okradzionym różne formy wsparcia, często dzwoniąc z fałszywych call center. Wiceprezes zarządu Sbierbanku, Stanislav Kuznetsov, zwrócił uwagę, że takie działania są wymuszane pod silnym wpływem psychicznym.
Wzrost liczby incydentów
Liczba takich ataków wzrosła przed świętami o 30%, co potwierdziły władze rosyjskiego banku. Incydenty z ostatnich dni, jak podał portal Bfm.ru, zbliżają się już do liczby 30. W mieście Perm w ciągu ostatniej doby zanotowano dwa podpalenia bankomatów, jedno podpalenie w Norylsku oraz próbę podpalenia w obwodzie twerskim.
Zatrzymania podejrzanych
„Wśród zatrzymanych w związku z podejrzeniem o podpalenie są zarówno kobiety, jak i mężczyźni w różnym wieku, nawet do 70. roku życia, a także młodzi ludzie” – głosi oficjalny komunikat.
„`