wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Wyścig kosmiczny dewastuje atmosferę – brak regulacji i kontroli

Wyścig kosmiczny dewastuje atmosferę – brak regulacji i kontroli

„`html

Wpływ Startów Rakietowych na Warstwę Ozonową

W ostatnich latach obserwujemy gwałtowne zwiększenie liczby startów rakiet na orbitę, co pociąga za sobą rosnący problem ekologiczny, który nadal często pozostaje niedostrzegany. Nowe badania sugerują, że emisje związane z rakietami i spalającymi się satelitami mogą znacznie opóźniać odbudowę warstwy ozonowej, nawet o dekady.

Zagrożenia związane z emisjami rakietowymi

Naukowcy z ETH Zurich alarmują, że rosnąca liczba startów rakiet mogłaby znacznie spowolnić proces odbudowy ozonu. W 2019 roku zarejestrowano 97 startów, a do 2024 roku przewidywano ich już 258. Prognozy wskazują, że do końca dekady liczba startów może przekroczyć dwa tysiące rocznie.

Wpływ emisji gazów i cząstek

Start rakiety to nie tylko fascynujące widowisko w technologii, lecz także istotne emisje gazów i cząsteczek, które trafiają do środkowej atmosfery, gdzie znajduje się warstwa ozonowa. Sandro Vattioni, autor badań, tłumaczy, że „emisje z rakiet i śmieci kosmicznych pozostają w atmosferze nawet 100 razy dłużej niż te pochodzące z powierzchni Ziemi”.

Chlor i sadza – groźne składniki

Do najbardziej niebezpiecznych składników emisji należą chlor, uwalniany z rakiet na paliwo stałe, oraz sadza, która ogrzewa stratosferę, co intensyfikuje reakcje niszczące ozon. Jedynie 6 procent startów korzysta z silników opartych na ciekłym tlenie i wodorze, ponieważ są one trudne w obsłudze i kosztowne.

Wpływ ponownego wejścia satelitów w atmosferę

O wpływie spalania się satelitów przy powrocie do atmosfery wiadomo niewiele, jednak jest to potencjalnie poważny problem. Przyrost liczby konstelacji satelitarnych przyspiesza emisje związane z ich wejściem w atmosferę, co może jeszcze bardziej zaszkodzić warstwie ozonowej.

Model naukowców pokazuje, że jeśli liczba startów wzrośnie do około 2040 rocznie do 2030 roku, globalna grubość warstwy ozonowej mogłaby spać średnio o 0,3 procent, a nad Antarktydą sezonowo nawet o 4 procent.

Obecnie warstwa ozonowa jest o około 2 procent cieńsza niż przed erą przemysłową, a jej pełna odbudowa przewidywana jest do około 2066 roku. Niestety, emisje z rakiet mogą znacznie opóźnić ten proces o wiele lat.

Bez należytych regulacji, emisje pochodzące z rakiet mogą mieć długoterminowe skutki i wpływać na cały glob. Konieczne jest unikanie szkodliwego wpływu na ozon poprzez monitorowanie emisji, ograniczenie użycia paliw produkujących chlor i sadzę oraz wspieranie alternatywnych technologii.

Sukces Protokołu Montrealskiego, który zredukował dziurę ozonową, dowodzi, że globalna mobilizacja może przynieść pozytywne wyniki.

„`