Kurs akcji ML Systemu osiągnął najwyższy poziom od roku na giełdzie. Ekspert przewiduje dalszy wzrost.
Już trzeci tydzień z rzędu na plusie zakończył kurs akcji ML Systemu. Taka passa nie przydarzyła się jej papierom od prawie roku, a w pięć sesji podrożały one łącznie o 5 proc. Nowa umowa pomorze w dystrybucji technologii BIPV.
Jak zauważa Robert Maj z Ipopemy Securities, firma jest jednym z trzech wielkich graczy na globalnym rynku szyb samochodowych. Umowa jest już kolejną próbą monetyzacji opracowanych przez spółkę technologii i według analityka zdecydowanie można ją uznać za istotny krok w dobrym kierunku.
Jak żadna inna spółka z GPW, na pakiecie Fit for 55 ma szanse zarobić ML System – ocenia Robert Maj z Ipopemy Securities. Kurs akcji ML Systemu ma według niego 44-procentowy potencjał wzrostowy.
– Pozwoli on na dystrybucję technologii BIPV, w której szyby pełnią jednocześnie rolę paneli fotowoltaicznych – ocenia analityk. Wcześniej ML System informował o pozytywnych wynikach badań ogniowych tego rodzaju systemów montowanych w ścianach osłonowych o konstrukcji aluminiowej.
Zostały one uznane za spełniające wymagania najwyższej klasy odporności ogniowej budynków, a to oznacza, że będą mogły być stosowane w budynkach wysokościowych, czyli przekraczających 55 metrów wysokości. Sama spółka nie podaje jednak, o ile umowa z Saint-Gobain, który jest także producentem szerokiej gamy materiałów budowlanych, zwiększy jej sprzedaż.
Ile warte są akcje ML Systemu? Analityk odpowiada, jeśli tylko współpraca nie pozostanie wyłącznie na papierze i będzie miała realny wkład w wyniki, to według specjalisty ML System podzieli się z inwestorami swoimi oczekiwaniami co do efektów.
Jak zaznacza, zawarcie umowy traktuje jako potwierdzenie, że jego założenia co do zwiększania przez ML System przychodów w kolejnych latach były trafne.
Jeden z największych w kraju producentów komponentów fotowoltaicznych wreszcie jest na plusie. Zysk netto wyniósł 5,9 mln zł wobec straty netto 2,3 mln zł w porównywalnym okresie poprzedniego roku.
To jednak efekt zdarzenia jednorazowego i grupa ogłosiła rozpoczęcie przeglądu opcji strategicznych mającego na celu weryfikację i aktualizację strategii rozwoju na najbliższe lata. To ugruntowuje moją wycenę akcji spółki – deklaruje ekspert Ipopemy Securities, dodając że podtrzymuje wydaną w kwietniu dla akcji emitenta rekomendację „kupuj” z ceną docelową 58,45 zł, która przekładałaby się na jeszcze 24-procentowy potencjał umocnienia kursu akcji ML Systemu.
To po raz pierwszy od dłuższego czasu dawałoby inwestorom szansę na zarobek na akcjach spółki. Od ponad trzech lat ich notowania utrzymują się w bessie, która nastała za sprawą pęknięcia bańki spekulacyjnej w branży dostawców rozwiązań z zakresu energetyki odnawialnej.
Właśnie w ten sposób zakończyła się euforia związana z zapowiedziami znacznie bardziej ambitnej polityki klimatycznej UE. Ekspert o akcjach ML Systemu: patenty są, na przychody trzeba zaczekać.
W rezultacie od dołka zanotowanego tuż po wybuchu pandemii do szczytu kursu akcji ML Systemu skoczył 11-krotnie, tylko po to by w późniejszej bessie zniżkować prawie o 79 proc. Z technicznego punktu widzenia o zakończeniu bessy będzie jednak można mówić dopiero wraz z wyjściem kursu akcji spółki powyżej linii tendencji spadkowej.
Znajduje się ona jednak obecnie dopiero na wysokości 65 zł, czyli o prawie 40 proc. powyżej obecnego kursu.
Po tym jak w niespełna cztery lata notowania akcji Ten Square Games na giełdzie straciły ponad 80 proc. wartości, zdaniem analityczki Wood & Company akcje studia gamingowego wcale nie muszą być okazją inwestycyjną.
Jak tymczasem dodaje analityk, spółka ostatnio uzyskała także patent na ogniwa fotowoltaiczne μ-tandemowe, które będą już kolejnym zaawansowanym technologicznie produktem w jej palecie.
To najnowsze potwierdzenie, że prowadzona przez ML System działalność badawcza przynosi efekty w postaci patentów. Zaznacza, na szacunki, jakich przychodów można się w związku z tym spodziewać, jest jeszcze za wcześnie.
Z pewnością można jednak mówić o pojawieniu się pozytywnego newsflowu, który jest bodźcem do wzrostu kursu – zauważa Maj.