Istnieje możliwość, że Łukasz Żak posiadał telefon w więzieniu. Oświadczenie z zakładu karnego.
„`html
Łukasz Żak usłyszał zarzuty
Łukasz Żak został przetransportowany przez policjantów do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście w piątek 15 listopada. Tam przedstawiono mu zarzuty związane z powodowaniem wypadku, który zakończył się śmiertelnie, a także z ucieczką z miejsca zdarzenia oraz łamaniem sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Wydarzenie to miało miejsce we wrześniu na warszawskiej Trasie Łazienkowskiej.
Związki z telefonem w więzieniu
Podczas pobytu w areszcie w Lubece na koncie instagramowym Łukasza Żaka pojawiły się zdjęcia, na których widać go w towarzystwie jego partnerki, Pauliny. Jeden z wpisów, przypisywany Łukaszowi, zawierał przeprosiny za zaistniałe okoliczności. To może wskazywać na posiadanie niedozwolonego telefonu w zakładzie karnym.
Reakcja zakładu karnego
Portal Gazeta nawiązał kontakt z zakładem karnym w Lubece, pytając o możliwość posiadania przez Żaka telefonu w celi. Zakład, ze względu na przepisy o ochronie danych, nie mógł ujawnić informacji dotyczących osadzonych. Jednakże, Marc Arnold, kierownik zakładu, zaznaczył, że przepisy wyraźnie zabraniają więźniom posiadania telefonów lub jakichkolwiek urządzeń z dostępem do internetu.
Śledztwo prokuratury w Polsce
Również polska prokuratura interesowała się kwestią ewentualnego telefonu Żaka. Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, poinformował, że podczas sprawy nie znaleziono przy oskarżonym takiego urządzenia, a strona niemiecka nie mogła dostarczyć dowodu w tej sprawie z powodu wewnętrznych przepisów prawnych obowiązujących w Niemczech.
„`