Nowelizacja ustawy dotycząca wojska i służb na celowniku rządu. Nie zabraknie dyskusji o użyciu broni.
Nowe przepisy zostały zaproponowane w związku z zagrożeniem migracyjnym na polsko-białoruskiej – przekazała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Autorem projektu jest szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak poinformowano, w projekcie zapisano m.in. możliwość udziału Sił Zbrojnych w działaniach prowadzonych w czasie pokoju na terytorium kraju. „Chodzi m.in. o zorganizowane działanie wojska w celu zapewnienia bezpieczeństwa zewnętrznego państwa (nie tylko jako wsparcie dla Straży Granicznej i Policji). W tym zakresie określone zostaną zasady użycia przez środki przymusu bezpośredniego, broni oraz innego uzbrojenia, w ramach operacji wojskowych prowadzonych w czasie pokoju na terytorium Polski” – informuje KPRM.
„Do Kodeksu Karnego wprowadzony zostanie kontratyp przestępstwa, czyli wyłączenie odpowiedzialności karnej za czyn popełniony w szczególnych warunkach. Chodzi w szczególności o użycie przez żołnierza broni lub środków przymusu bezpośredniego z naruszeniem zasad, w celu m.in.: odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność tego żołnierza lub innej osoby, lub przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do zamachu na życie, zdrowie lub wolność tego żołnierza lub innej osoby – jeżeli w każdym z tych przypadków okoliczności wymagają natychmiastowego działania” – czytamy.
Rząd przyjął projekt ustawy ws. wojska i służb mundurowych
Doprecyzowane zostały też zasady dotyczące zatrzymania żołnierzy przez Żandarmerię Wojskową. „Zatrzymanie w czasie pełnienia przez żołnierza służby ma być stosowane jako środek ostateczny, chyba że zachodzi konieczność zatrzymania żołnierza na gorącym uczynku. Umożliwione zostanie zachowanie prawa do pełnego uposażenia oraz o charakterze stałym dla żołnierzy, którzy zostali zawieszeni w czynnościach służbowych” – wskazuje KPRM.
Chodzi o tych żołnierzy, przeciwko którym zostało wszczęte postępowanie ws. zastosowania środków przymusu bezpośredniego, broni lub innego uzbrojenia w związku z wykonywaniem zadań lub czynności służbowych. „Żołnierze oraz funkcjonariusze Policji i Straży Granicznej, objęci postępowaniem karnym dotyczącym użycia środków przymusu bezpośredniego, broni lub innego uzbrojenia, w związku z wykonywaniem swoich zadań służbowych – będą mogli żądać wyznaczenia obrońcy z urzędu (adwokata lub radcy prawnego). Żołnierze, którzy nie będą chcieli skorzystać z obrońcy z urzędu, będą mieli zapewnioną możliwość sfinansowania pomocy prawnej udzielanej im przez obrońcę z wyboru” – czytamy.
Donald Tusk o projekcie: To było coś, na co czekali ci, którzy na co dzień narażają swoje życie
„W sytuacji krytycznej, w obronie własnej, w obronie państwa i granicy, służby mundurowe, żołnierze i funkcjonariusze będą mogli bezpiecznie używać na przykład broni. To było coś, na co czekali ci, którzy na co dzień narażają swoje życie i zdrowie dla bezpieczeństwa naszych granic i państwa” – komentował w środę po południu Donald Tusk.
Jednocześnie trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia, do którego doszło pod koniec marca przy granicy polsko-białoruskiej. Dwóch żołnierzy usłyszało zarzuty związane z przekroczeniem uprawnień po tym, jak oddali strzały w kierunku migrantów. „Żołnierze oddający strzały nie znajdowali się w sytuacji zagrożającej ich życiu. Nie ustalono, aby na skutek oddanych strzałów ktoś odniósł obrażenia” – informowała Prokuratura Krajowa.
Jak ustalił Onet.pl, żołnierze podczas zatrzymania przez Żandarmerię Wojskową zostali skuci kajdankami. Ostatecznie nie trafili do aresztu. Z kolei w ubiegłym tygodniu odbył się pogrzeb sierż. Mateusza Sitka, który pod koniec maja został ranny nożem przez jednego z migrantów. śledztwo ws. zabójstwa polskiego żołnierza prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.