Głośne Oświadczenie Rosyjskiej Szefowej na Temat Świątek
„`html
Porównanie przypadków Igi Świątek i Kamili Walijewy
W ostatnich dniach dużo mówi się o porównaniach przypadku Igi Świątek do Kamili Walijewy. Weronika Łoginowa, szefowa Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA), zabrała głos w tej sprawie.
Przypadek Igi Świątek
U polskiej tenisistki wykryto trimetazydynę, co skutkowało jej miesięcznym zawieszeniem. Świątek twierdziła, że substancja trafiła do jej organizmu przez zanieczyszczony lek na melatoninę.
Przypadek Kamili Walijewy
Rosyjska łyżwiarka figurowa Kamila Walijewa została zdyskwalifikowana na cztery lata po wykryciu tej samej substancji. Tłumaczyła, że trimetazydyna mogła pochodzić z deseru przygotowanego przez jej dziadka. Mimo dyskwalifikacji, zdobyła medal na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, po czym jej wyniki zostały anulowane, a ona sama wróci do rywalizacji w grudniu 2025 roku.
Stanowisko Weroniki Łoginowej
Weronika Łoginowa podkreśla, że istnieją dowody potwierdzające wersję Świątek, m.in. wyniki analiz w akredytowanych laboratoriach oraz opinie niezależnych ekspertów. Różnica w przypadkach obu zawodniczek polega na istnieniu dokumentów potwierdzających legalny zakup leku przez lekarza w przypadku Świątek — twierdzi Łoginowa.
Łoginowa zaznacza także, że jedynym podobieństwem w obu przypadkach jest obecność tej samej substancji. Rozmowa z szefową RUSADA wskazuje na dużą różnicę w sposobie radzenia sobie z tego typu sytuacjami przez różne organizacje sportowe.
„`