23 grudnia, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Najwyższe w historii wydatki na obronność – czy są zrównoważone?

Najwyższe w historii wydatki na obronność – czy są zrównoważone?

Według projektu ustawy budżetowej na 2025 rok, 4,7 proc. PKB, czyli Te pieniądze mają pochodzić z dwóch głównych źródeł. Pierwsze to budżet Ministerstwa Obrony Narodowej, który już w tym roku jest na poziomie prawie 118 mld zł. Drugim źródłem jest pozabudżetowy Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, którego operatorem jest Bank Gospodarstwa Krajowego. „Rzeczpospolita” zwraca jednak uwagę, iż doświadczenia lat ubiegłych wskazują, że – chociaż na papierze zwiększamy nasze wydatki na obronność – w rzeczywistości robimy to w stopniu znacznie mniejszym.

Jeszcze w marcu bieżącego roku, w swoim cyklicznym zestawieniu, NATO na podstawie deklaracji polskiego rządu szacowało, że w 2023 r. nasze wydatki na obronność wyniosą 3,92 proc. PKB. Jednak w czerwcu, gdy z Polski spłynęły wszystkie dane, okazało się, że – czytamy. Jak wskazał dziennik, prawdopodobne jest, że podobna sytuacja będzie miała miejsce z wykonaniem w tym roku, a Jednym z powodów, dla których plany rozjeżdżają się z rzeczywistością, są problemy z pozyskiwaniem środków za granicą.

W tym roku zapewne będzie podobnie – przedstawiciele rządu publicznie już mówią o problemach ze zdobyciem finansowania na zakup uzbrojenia w Korei Południowej – napisano. „Rzeczpospolita” zaznaczyła również, że w tym roku dojdzie jeszcze .

W ostatnich latach zwyczajowo pod koniec grudnia, gdy było jasne, że w resorcie obrony zostały niewydane środki, przelewano je na poczet zakupów dużych amerykańskich systemów, jak chociażby systemu obrony powietrznej Patriot czy samolotów F-35. W ten sposób pieniądze nie były zwracane do budżetu centralnego i resort obrony mógł się chwalić wykonaniem planu wydatków praktycznie w 100 procentach – podaje gazeta.

Takie postępowanie regularnie krytykuje jednak Najwyższa Izba Kontroli. O ile w poprzednich latach politycy zdecydowanie Agencji Uzbrojenia bronili, uznając, że priorytetem jest pozyskiwanie sprzętu, w tym roku posłowie sejmowej Komisji Obrony, a później resort obrony, nie usprawiedliwiali przed NIK takiego postępowania. Jak słyszymy nieoficjalnie, to może oznaczać, że – czytamy.