Oto kilka propozycji przeredagowanego tytułu, które zachowują sens oryginału, a jednocześnie zapewniają mu unikalność: 1. Wzrosty na giełdzie zwiastują nadchodzącą korektę 2. Każda hossa toruje drogę korekcie 3. Przed każdą korektą giełda przeżywa okres hossy 4. Mocne wzrosty często zapowiadają korektę rynku 5. Hossa to zapowiedź nieuchronnej korekty Jeśli zależy Ci na konkretnym stylu lub długości, daj znać!

„`html
Zmiany w polityce Donalda Trumpa a sytuacja na światowych rynkach
Donald Trump w trakcie kampanii wyborczej obiecywał brak zaangażowania USA w konflikty zbrojne na Bliskim Wschodzie i podkreślał swoje poparcie dla procesu pokojowego. Zapowiadał też szybkie przywrócenie spokoju na Ukrainie. Po objęciu urzędu jednak jego działania znacznie odbiegły od wcześniejszych deklaracji. Można stwierdzić, że pokoju, o którym mówił, nie udało się osiągnąć, a szanse na Pokojową Nagrodę Nobla oddaliły się od byłego prezydenta USA.
W odpowiedzi na eskalację konfliktu, Iran przeprowadził atak rakietowy na Izrael oraz, bez powodzenia, skierował atak na wojska amerykańskie w Katarze. Jednakże nie doszło do blokady cieśniny Ormuz. W rezultacie ten etap wojny dobiegł końca, a świat odetchnął z ulgą – przynajmniej tymczasowo.
Kondycja rynku po wydarzeniach geopolitycznych
W ciągu dwóch dni po zakończonym konflikcie cena baryłki ropy spadła o około 13 procent, stabilizując się na poziomie poniżej 70 dolarów. Na rynku akcji dominowała hossa, a giełda w USA kontynuowała wzrosty, mimo iż niektóre wskaźniki sugerowały już znaczne ryzyko.
- Bank of America podał, że ilość gotówki w portfelach funduszy spadła do 3,9 proc., czyli do jednego z najniższych poziomów od 12 lat.
- Ryzyko podejmowane przez inwestorów jest najwyższe od 2001 roku.
- Wyceny akcji w USA są wyjątkowo wysokie.
Nowoczesne techniki inwestycyjne i algorytmy, takie jak FOMO (Fear Of Missing Out) czy YOLO (You Only Live Once), zachęcają do kontynuowania zakupów na rynku póki trend rośnie – inwestorzy, kierowani emocjami i technologią, nie boją się ryzyka.
Strategia Trumpa i reakcja Europy
Pojawia się także termin TACO (Trump Always Chickens Out) – przekonanie, że prezydent USA finalnie wycofuje się z najbardziej radykalnych działań, co pozwala inwestorom zachować spokój nawet w obliczu groźby znacznego podniesienia ceł na europejskie towary.
- Po zapowiedzi wzrostu ceł z 10 do 30 procent na produkty z Europy, rynki zareagowały spokojnie.
- Komisja Europejska wstrzymała się z wprowadzeniem podatku cyfrowego przed negocjacją umowy, co uznawane jest za sukces Trumpa oraz amerykańskich gigantów technologicznych.
- Dopiero po czasie pojawiły się wśród Europejczyków głosy krytyki dotyczące łagodnej postawy wobec żądań zza oceanu.
Coraz więcej krajów Unii Europejskiej rozważa sięgnięcie po mechanizmy chroniące przed ekonomicznym szantażem. Jeśli do początku sierpnia nie uda się zawrzeć satysfakcjonującego porozumienia z USA, możliwe są nowe podatki na amerykańskie firmy czy ograniczenia w inwestycjach.
Otoczenie inwestycyjne i nadchodzące wydarzenia
W reakcji na groźby ze strony USA niektóre kraje – jak Chiny czy Brazylia – zdecydowanie odpowiadają własnymi sankcjami. Prezydent Lula da Silva zapowiedział, że Brazylia wprowadzi cła odwetowe, jeżeli zostaną wprowadzone wysokie taryfy handlowe. W przeciwieństwie do Europy, Brazylia jednoznacznie stawia opór presji gospodarczej.
Nie od dziś wiadomo, że Donald Trump nie jest zwolennikiem Unii Europejskiej, co utrudnia negocjacje handlowe. W obecnej sytuacji jego kolejne ruchy są trudne do przewidzenia, a rynki już uodporniły się na jego groźby, traktując je raczej jako zapowiedź możliwej korekty na giełdzie niż realne zagrożenie.
Początek sezonu wyników w USA
W chwili pisania artykułu trwa sezon publikacji raportów kwartalnych przez największe amerykańskie spółki. To zazwyczaj okres sprzyjający „bykom”. Najważniejsze firmy tzw. „wspaniałej siódemki” ogłoszą wyniki pod koniec lipca. Jest to moment, kiedy inwestorzy mogą stopniowo zmniejszać zaangażowanie w akcje i przechodzić do bardziej bezpiecznych instrumentów finansowych, czekając na spodziewaną korektę.
Niestety, dalszy rozwój sytuacji zależy głównie od nieprzewidywalnych decyzji prezydenta USA, dlatego prognozowanie wydarzeń na sierpień jest ryzykowne.
Perspektywy polityki monetarnej w USA
W najbliższym czasie uwaga inwestorów skupia się na wyborze nowego szefa Rezerwy Federalnej. Kevin Warsh, postrzegany jako główny kandydat na to stanowisko, ma plany, które mogą wpłynąć niekorzystnie na notowania dolara. Kluczowe decyzje zapadną podczas posiedzenia FOMC 30 lipca – analitycy nie przewidują wtedy obniżki stóp procentowych, zwłaszcza że inflacja CPI w czerwcu wzrosła z 2,4% do 2,7%. Kolejne ważne wydarzenie odbędzie się pod koniec sierpnia podczas Sympozjum Ekonomicznego w Jackson Hole, na którym przemówienia liderów FED często wpływały na światowe rynki finansowe.
„`