21 grudnia, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Przewidzenia rosyjskiego ekonomisty, który budzi strach w Kremlu. Wykładowca z Los Angeles analizuje przyszłość Rosji i przewiduje upadek Putina – wywiad.

Przewidzenia rosyjskiego ekonomisty, który budzi strach w Kremlu. Wykładowca z Los Angeles analizuje przyszłość Rosji i przewiduje upadek Putina - wywiad.

Urodzony w Rosji ekonomista zrobił karierę naukową w Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym roku otrzymał Medal Johna Batesa Clarka — ważne wyróżnienie przyznawane za znaczący wkład w ekonomię międzynarodową. Według Research Papers in Economics Itskhoki plasuje się wśród 3 proc. najlepszych ekonomistów pod względem wyników badań.

Alexandra Nistoroiu: Od początku wojny przekonywał pan, że embargo na rosyjską ropę i gaz jest potrzebne. Dlaczego?

Oleg Itskhoki: Są dwie drogi do zakończenia wojny w Ukrainie. Jedna z nich jest długa i to ją wybrał Zachód — wspiera Ukrainę militarnie i finansowo. To trwa już ponad rok, a może zająć jeszcze dłużej. Alternatywnym scenariuszem byłoby nałożenie na Rosję, już od początku wojny, maksymalnych sankcji finansowych, które uniemożliwiłyby Kremlowi finansowanie tej wojny. Za tym rozwiązaniem opowiadałem się w marcu 2022 r.

O skutkach ekonomicznych wojny

Pod względem skutków gospodarczych dwa lata wojny kosztują Europę więcej, niż wyniósłby koszt szybkiego odłączenia europejskich gospodarek od rosyjskiej ropy i gazu. Zdecydowane sankcje, nawet jeśli byłyby bardzo odważnym posunięciem gospodarczym, ostatecznie okazałyby się mniej kosztowne dla Europy.

  1. Unia Europejska miała w rękach narzędzia.
  2. Problem w tym, że kraje członkowskie pozostawały największymi odbiorcami rosyjskiej ropy i gazu, co utrudniało zdecydowane działania.

Choć Zachód natychmiast nałożył na Moskwę sankcje finansowe, które nie były kosztowne dla Europy, to odsuwały w czasie moment wprowadzenia zakazu kupna surowców energetycznych.

Znaczenie kształtu sankcji

Uważałem i nadal uważam, że kilka bardzo zdecydowanych sankcji finansowych zmniejszyłoby ryzyko eskalacji militarnej. Tak się jednak nie stało, w efekcie mamy setki tysięcy ofiar w Ukrainie.

Po odcięciu rosyjskiego gazu Europa zdołała dostosować się do sytuacji, ponosząc bardzo niewielki koszt gospodarczy. Oczywiście, ceny energii elektrycznej stały się bardzo wysokie, a w wielu krajach rządy musiały wspierać gospodarstwa domowe, jednak jeśli spojrzeć na dane zbiorcze, to w Europie nie doszło do recesji. Chyba wszystkie państwa europejskie zakończyły rok 2022 wzrostem gospodarczym.

Decyzje europejskich polityków

W tym sensie politycy byli zbyt ostrożni z sankcjami. Efektem było przedłużenie wojny o rok.

Nie można po prostu nałożyć sankcji finansowych i importowych i mieć nadzieję, że to powstrzyma wojnę. Trzeba wstrzymać źródła finansowania machiny wojennej.

  1. Z jednej strony sankcje finansowe zamroziły rosyjskie aktywa o wartości 300 mln dol., jednak same zakupy ropy i gazu z Rosji, których dokonywały państwa w Europie, zapewniły Rosji w 2022 r. więcej pieniędzy.
  2. W ten sposób mieliśmy kuriozalną sytuację, w której wprawdzie zamroziliśmy aktywa Kremla, ale z drugiej strony zapewniliśmy Putinowi miliony dolarów dziennie w płatnościach za surowce energetyczne.

Błędy Europy

Jeszcze mówimy o złych decyzjach Europy, jeśli chodzi o ekonomię, to wymieniłbym trzy. Po pierwsze, była to niechęć Europy do zwrotu ku alternatywnym źródłom energii, takim jak energia jądrowa. Duże znaczenie miała także nieudana próba uwolnienia przez Stany Zjednoczone rezerw ropy naftowej w celu utrzymania ceny surowca na niskim poziomie.

Ponadto embargo, limit cen i podatki na rosyjską ropę powinny być wprowadzone wcześniej, w marcu lub kwietniu 2022 r.