Rosja nadużywa pracy ukrainskich dzieci do produkcji dronów dla Putina
Najnowsze raporty organizacji Human Rights Watch donoszą, że na ukraińskich terenach okupowanych przez Rosję żyje około miliona dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Tylko niewielka cześć z nich otrzymuje możliwość kontynuowania nauki zdalnej w ramach ukraińskiego systemu edukacji. Reszta poddawana jest systematycznej rusyfikacji oraz tak zwanej „edukacji patriotycznej”.
Eksperci zgodnie twierdzą, że rosyjska propaganda ma znaczący wpływ na dzieci i młodzież, przekonując ich, że Ukraina to „państwo neonazistowskie”, które stanowi zagrożenie dla Rosji. Nawet najmłodsi są narażeni na manipulację i próby zmanipulowania swojej tożsamości etnicznej.
Rosyjskie władze wykorzystują dzieci na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy do produkcji broni, co skutkuje szkodą dla Ukraińców oraz niszczeniem miast. Militaryzacja wśród młodzieży dowodzi fałszywego przekonania, że wojna inicjowana przez Rosję jest czymś normalnym.
Organizacja Atesh zlokalizowała miejsca, gdzie rosyjscy najeźdźcy budują umocnienia na Krymie. Z informacji przekazanych na Telegramie wynika, że w obliczu niedoborów sił na froncie, Rosja zastępuje liczniejsze grupy wojskowe lokalnymi mieszkańcami, wykorzystując ich do budowy umocnień.
Nadal czuwamy nad ruchami okupantów na Krymie, monitorując wszelkie zmiany sytuacji na półwyspie, aby unikać ewentualnych podstępów.
Obecnie na terenach okupowanych przez Rosję coraz większą popularnością cieszy się program inżynieryjny o profilu lotniczym wprowadzony w ramach programu „Edukacja”. Rosyjskie władze korzystają z działań propagandowych, aby skłaniać dzieci do produkcji broni wbrew własnym interesom narodowym.
Ostatnie zmiany na Krymie świadczą o nasilającej się obecności wojskowej, co rodzi obawy dotyczące stabilności i bezpieczeństwa na tym obszarze. Wszystkie działania podejmowane na Krymie podlegają ścisłemu nadzorowi, aby uchronić mieszkańców przed zagrożeniami z zewnątrz.
