Syn Zenka Martyniuka zwraca się do TVP z publicznym apelem: „Koniec z tym cyrkiem”.
Reprezentacja Polski przegrała dwa pierwsze mecze na Euro 2024 i nie ma już żadnych szans na zajęcie w grupie D innego miejsca niż czwarte. A jej fatalna postawa w meczu z Austrią (1:3) sprawia, że odpadnięcie z turnieju boli jeszcze bardziej.
Po meczu kadra była krytykowana w mediach społecznościowych przez ekspertów i dziennikarzy. Jednak nie tylko oni głośno wyrazili swoje niezadowolenie. Głos zabrał także Daniel Martyniuk, syn gwiazdy disco polo Zenka Martyniuka, przy okazji uderzając w TVP, która transmituje spotkania Polaków (i całe Euro 2024).
„Czy polska TV mogłaby zacząć puszczać inny sport niż piłka nożna? Np. kitesurfing, żeglarstwo, zjazdy downhillowe na snowboardzie. Futbol nie jest jakiś specjalnie widowiskowy, ciekawy i ewidentnie nam to nie wychodzi. Tyle w temacie. I nigdy nie zrozumiem, kto im płaci za ten cyrk tyle hajsu” – przekazał w relacji na Instagramie.
Na tym Martyniuk nie poprzestał i w kolejnym wpisie doprecyzował, co ma na myśli. „Dokładniej mówiąc, należy zacząć inwestować w inny sport i dać szansę prawdziwym sportowcom” – wyjaśnił.
Po meczu z Austrią polscy piłkarze raczej nie mieli co liczyć na pochwały. A remis w meczu Holandii z Francją (0:0) sprawił, że stali się dopiero trzecią drużyną w historii 24-zespołowego Euro, która już po dwóch seriach gier straciła szanse na awans.
O zakończenie turnieju w nieco lepszych nastrojach reprezentacja Polski powalczy w spotkaniu z Francją. Odbędzie się ono 25 czerwca, relacja tekstowa na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.