25 grudnia, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Zaskakujący finał pojedynku wieczoru Prime MMA nastąpił już po pierwszej rundzie!

Zaskakujący finał pojedynku wieczoru Prime MMA nastąpił już po pierwszej rundzie!

Było wiele złej krwi przed galą Prime 9 między Natanem „Krakenem” Marconiem a Danielem „Magicalem” Zwierzyńskim. Pierwszy z nich siedmiokrotnie gościł na galach freak fightowych, na których odniósł zaledwie dwie wygrane, a poniósł pięć porażek. Z kolei „Magical” po blisko sześciu latach ponownie zagościł w oktagonie. Dotychczas walczył na dwóch pierwszych galach Fame MMA, na których poniósł dwie porażki.

Natan Marcoń sprawił, że Daniel Zwierzyński nie miał sił na gali Prime MMA 9. We wrocławskiej Hali Stulecia Marcoń i Zwierzyński zmierzyli się w formule bokserskiej, ale w małych rękawicach z MMA. W pierwszej rundzie obaj panowie nie szczędzili sobie razów. „Magical” włożył przypadkowo palec w rywala, rozbił mu nos, ale pod koniec rundy to on padł na matę oktagonu i był liczony! Tak obaj dotarli do końca rundy. Zwierzyński ledwo stał na nogach, Marcoń tańczył w oktagonie, ale wydawało się, że za chwilę rozpocznie się druga runda. Jednak „Magical” nie wyszedł do drugiej rundy! Tłumaczył zaraz po walce, że nic nie widział na oczy i dlatego poddał starcie. Nic nie wspominał o tym, że praktycznie wypluł płuca.

I tak gala Prime MMA 9 przeszła do historii. „Magical” siedział wyczerpany, a Marcoń tańczył uradowany.

Karta walk Prime MMA 9:

  • Natan „Kraken” Marcoń vs Daniel „Magic” Zwierzyński