Jerzy Buzek podsumowuje dwie dekady polskiego członkostwa w Unii Europejskiej [WYWIAD]
Poszukiwany nowy właściciel huty w Częstochowie. Nowe ceny węgla na składach – październik i listopad 2024. Ile kosztuje tona węgla?
Pieniądze dla seniorów. Podwójne wypłaty dla emerytów z ZUS! Ekstra 1900 zł w listopadzie.
Pusta kasa w PKP Cargo. Złe wieści dla pracowników. PKP Cargo zawiesza wypłatę odpraw i innych świadczeń.
Masz go w domu? Ten domowy sprzęt pożera nawet 550 zł! To nie pralka czy piekarnik.
SuperBiznes: Panie premierze, jakby Pan podsumował pierwsze 20 lat Polski w Unii Europejskiej?
Prof. Jerzy Buzek: To są wielkie pozytywy, to jest niezwykły postęp. Wystarczy zobaczyć, jak wypiękniały nasze wsie, nasze małe miasteczka. Nie mówię tylko o dużych metropoliach, bo to jest dość oczywiste, ile jest tysięcy tablic, na których pisze, jak fundusze europejskie nam pomogły, jak bardzo skorzystali mali i średni przedsiębiorcy oraz rolnicy, którzy najbardziej skorzystali na integracji.
Nie chodzi tylko o pieniądze bezpośrednio płynące z Unii Europejskiej, ale także o wspólny rynek. Na wspólnym rynku zarobiliśmy jako kraj znacznie więcej, niż są warte fundusze, które do nas płyną. To równocześnie daje nam szanse na inwestycje w kraju, a to są nowe miejsca pracy, najczęściej nowoczesne, innowacyjne i to może cieszyć zwłaszcza młodych ludzi. Wielkie postępy, które dzisiaj mamy w zakresie sztucznej inteligencji, czy cyfryzacji są bardzo ważne, to służy przede wszystkim temu wielkiemu skokowi rozwojowemu w zakresie energetyki, w zakresie bezpieczeństwa Żywności, bo to jest też ważna sytuacja rolników i naszego bezpieczeństwa.
Budujemy zupełnie nową obronność w Polsce i chcemy również, żeby tak było w Unii Europejskiej. Zabiegamy o rynek pracy, co oznacza również jakiś napływ migrantów takich, których chcemy przyjąć i którzy są oficjalnymi, akceptowanymi migrantami z naszego punktu widzenia. Oczywiście chcemy również pomagać ludziom, które są prześladowani w innych krajach, nigdy się nie wyrzekniemy tej możliwości.
A także inwestycje, jesteśmy na gali SuperBiznesu, a wiadomo, że przyszłość biznesu jest bardzo ważna i te ogromne inwestycje są dzisiaj w przygotowaniu. Warto żeby polski biznes na każdym poziomie miał pełne informacje na ten temat i żeby rząd prowadził tutaj jasną politykę. Jestem przekonany, że tak będzie. Byli również z nami przedstawiciele rządu, pan wicepremier, ministrowie. To bardzo dobrze, bo oni powinni się wsłuchiwać w głos przedsiębiorców. Dzisiaj SuperBiznes dał możliwość wysłuchania biznesu przez przedstawicieli polskiego rządu. To rokuje bardzo dobrze.
Jaka może być pozycja Polski w Unii Europejskiej za kolejne 20 lat?
Prof. Jerzy Buzek: 20 lat temu gdybyśmy mówili o takiej Polsce jaką mamy dzisiaj, to byłoby trochę nie do uwierzenia – tak duży skok zrobiliśmy do przodu. Ja mam nadzieję, że będzie podobnie za 20 lat, wszystko się zmienia, niemal z dnia na dzień. Mamy ciągle nowe priorytety, nowe zagrożenia od czasu pandemii COVID, czy napaści Rosji na Ukrainę, również problemów, które były z polskim i europejskim rolnictwem. Musimy pamiętać o tym, że to są wszystko wyzwania, które równocześnie pozwalają nam stworzyć nową, lepszą Unię Europejską. Głęboko wierzę, że wszystkie kryzysy, które Unia także przechodziła w przeszłości, na przykład wielki kryzys z 2008 roku, który przyszedł do nas z Ameryki, udało się z nim uporać. Unia nie była przyczyną kryzysu, ale sposobem na jego rozwiązanie, głęboko wierzę, że i tak będzie w przyszłości. Dlatego życzmy sobie następnych takich dwudziestu lat, jak te minione.
Czy Polska powinna przyjąć euro?
Prof. Jerzy Buzek: To dziś przedwczesna dyskusja, bo nie jesteśmy do tego kompletnie przygotowani. Polska ma bardzo wiele do zrobienia i wiele lat będzie trwało unormowanie polskiej gospodarki, żebyśmy mogli przyjąć europejską walutę i wtedy musimy po prostu zadecydować, czy to robimy i jak się do tego przygotujemy.
Na koniec zapytam, jak pan premier wspomina dzień, w którym Polska stała się członkiem Unii Europejskiej, 1 maja 2004 roku? To był moment, kiedy osiągnęliśmy to, co zamierzaliśmy i o czym marzyliśmy od lat. Ale trzeba pamiętać, że pięć lat wcześniej weszliśmy do Sojuszu Północnoatlantyckiego i ten sojusz dał nam poczucie stabilności, dał nam poczucie bezpieczeństwa. A dla biznesu i dla naszego wejścia do Unii Europejskiej to poczucie bezpieczeństwa, które niesie ze sobą uczestnictwo w Sojuszu Północnoatlantyckim było po prostu bezcenne. Teraz mamy jedno i drugie. Jesteśmy w Sojuszu, jesteśmy w Unii Europejskiej. Musimy te dwa wielkie atuty naszej obecności w Europie i w takim właśnie miejscu Europy wykorzystać w następnych latach. O tym myślałem 20 lat temu i o tym myślę dzisiaj.
Rozmawiał Konrad Karpiuk