Ważne informacje dla Polaków: Konkurenci tracą kluczowych graczy tuż przed starciem
Polscy siatkarze bardzo dobrze spisują się w tegorocznej Lidze Narodów. W piątkowe południe pokonali w świetnym stylu gospodarzy drugiego turnieju – Japończyków 3:0 (25:17, 25:15, 25:20).
„Jeśli po z Turcją można było chwalić Polaków za skuteczność i konsekwentną grę, to teraz trzeba ich docenić za postawę w każdym elemencie siatkówki. To była perfekcyjnie zaprogramowana maszyna, nie popełniała żadnego błędu.” Biało-czerwoni rozbili Japonię, która dotychczas sensacyjnie pokonała Brazilię mocno osłabioną w meczu z Polską.
Po wygranej z Japonią siatkarze umocnili się na prowadzeniu w tabeli Ligi Narodów. W siedmiu spotkaniach mają 18 punktów. Trzy mniej mają Słoweńcy i Włosi, ale też jeden rozegrany mniej. Natomiast po 13 punktów zdobyli dotychczas w siedmiu spotkaniach Japończycy i Brazylijczycy.
Właściwie ten ostatni zespół będzie najbliższym rywalem Polaków. Wiadomo już, że Brazylijczycy zagrają przeciwko Biało-Czerwonym w osłabionym składzie. Zabraknie bowiem dwóch podstawowych siatkarzy – przyjmującego, 32-letniego Ricardo Lucarelliego oraz o rok od niego starszego środkowego Isaca Santosa.
Lucarelli, mistrz olimpijski z 2016 roku, to jeden z najlepszych siatkarzy Brazylijczyków w ostatnich latach. W tegorocznej Lidze Narodów tylko jednak raz zdobył dla swojego zespołu najwięcej punktów – w wygranym 3:0 starciu z Niemcami.
Polska – Brazylia rozpocznie się w piątek o godz. 8.30 czasu polskiego. Relacja na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.