5 grudnia, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Donald Trump rośnie w siłę w tradycyjnie demokratycznym stanie. Zauważalnie polepszył swoje wyniki.

Donald Trump rośnie w siłę w tradycyjnie demokratycznym stanie. Zauważalnie polepszył swoje wyniki.

Według agencji Associated Press Trump zdobył 44,3 proc. głosów w swoim rodzinnym stanie, w porównaniu do 55,7 proc. Harris. To wynik przy 93 proc. policzonych głosów.

[Stan przy 96 proc. przeliczonych głosów to 44,6 proc. dla Trumpa i 55,4 proc. dla Harris]. Dla porównania Joe Biden pokonał Trumpa cztery lata temu w Nowym Jorku 23 p. p., uzyskując 60,9 proc. do 37,7 proc.

Wyniki wyborów w USA. Kto wygrywa? Najnowsze informacje [RELACJA NA ŻYWO] Trump zyskał w całym stanie. W samym Nowym Jorku poprawił swój wynik od 2020 r. o 7 pkt proc. Po przeliczeniu zdecydowanej większości głosów w dniu wyborów zdobył 30,45 proc. w największym mieście kraju, w porównaniu z 67,7 proc. dla Harris.

Liczby te mogą ulec jeszcze zmianie z uwagi na karty do głosowania korespondencyjnego, które nie zostały jeszcze policzone.

Zmiana preferencji wśród Demokratów — Otrzymujemy dane z regionów, gdzie zawsze wygrywali Demokraci, które są dla nas znacznie lepsze niż kiedyś. Zdroworozsądkowi Demokraci mówią: Moja partia odchodzi na drugi koniec i nie zamierza wracać nawet gdzieś blisko środka, będziemy więc głosować na Republikanów – powiedział republikański członek zarządu hrabstwa Nassau w stanie Nowy Jork Bruce Blakeman, który zaprosił Trumpa do przemówienia w Nassau Coliseum we wrześniu.

Trump zdobywa pierwsze ważne zwycięstwo. Demokraci mogą stracić Biały Dom Trump, który w 2019 r. zmienił swoje główne miejsce zamieszkania z Manhattanu na Palm Beach na Florydzie, prowadził kampanię w Nowym Jorku, mimo że nie miał praktycznie żadnych szans na zwycięstwo w tym stanie.

Kilka tygodni temu kandydat Republikanów zorganizował wiec zamykający kampanię wyborczą w wypełnionym po brzegi Madison Square Garden, na którym jeden z mówców wywołał kontrowersje, nazywając Portoryko „pływającą wyspą śmieci”.

Wybory w USA. Demokraci w panice. Czy „niebieska ściana” upadnie? Wcześnie, w maju zorganizował wiec, aby dotrzeć do czarnoskórych i latynoskich wyborców w południowym Bronksie. Wykorzystał tym samym swój przymusowy pobyt w Nowym Jorku podczas trwającego wówczas procesu, który zakończył się 34 wyrokami skazującymi.