13 października, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Euforia po zwycięstwie Igi Świątek. Specjaliści kuszą się wzajemnie pochwałami: „Olbrzymka!”

Euforia po zwycięstwie Igi Świątek. Specjaliści kuszą się wzajemnie pochwałami: "Olbrzymka!"

Iga Świątek od początku turnieju znajdowała się w świetnej formie, chociaż już w drugiej rundzie trafiła na gigantyczne kłopoty. W meczu z Naomi Osaką Japonka była bardzo blisko zwycięstwa, ale Polka pokazała niesamowitą wolę walki i ostatecznie wygrała 7:6, 1:6, 7:5.

Kolejne mecze – łącznie z sobotnim finałem – już nie były dla niej aż takim wyzwaniem. Jasmine Paolini tylko na początku meczu nastraszyła Igę Świątek. Włoszka polskiego pochodzenia dała radę przełamać reprezentantkę Polski, ale na tym się skończyło. Iga wygrała pierwszego seta 6:2, a w drugim secie nie dała rywalce już żadnych nadziei. Jedynie w samej końcówce spotkania przegrała gema, ale mecz był już rozstrzygnięty. Paolini zdawała się szczęśliwa z samej obecności w finale Roland Garros.

Postawa Igi Świątek w tym turnieju wielkoszlemowym wzbudza zachwyt ekspertów i kibiców. To nie dziwi, bo Polka wygrała Roland Garros trzeci raz z rzędu, a czwarty raz w karierze. „Zrobiła to! 6:2, 6:1! Iga Świątek wygrywa piąty tytuł wielkoszlemowy, czwarty w Paryżu i trzeci Roland Garros z rzędu. gIGAntka!” – podsumował Jakub Seweryn ze Sport.pl.

„Niezwykła jest Iga Świątek. Robi wielkie rzeczy, a przy tym jest naturalna, budząca autentyczną sympatię. Mamy wspaniałą ambasadorkę od lat i na lata” – napisał Sebastian Chabiniak z Eleven Sports. „GIGA ŚWIĄTEK proszę państwa!” – napisał krótko Łukasz Bok.

„Doskonała, 2020 r., Fantastyczna, 2022 r., Niewiarygodna, 2023 r., Jedyna w swoim rodzaju, 2024 r., French Świątek! Serdeczne gratulacje Iga, bo jesteś fenomenem naszych czasów” – zachwala na Twitterze Jakub Balcerzak. „Niesamowite. Brawo Iga Świątek!!” – złożył gratulacje Hubert Hurkacz.

„Iga Świątek. Dziewczyna z innego świata” – podsumował Maciej Trąbski z Przeglądu Sportowego Onet. „Panie i Panowie, żyjemy w czasach Igi Świątek – doceniajmy to i nie pozwólmy, by nam kiedyś jej sukcesy spowszedniały. Wielka jest Iga!” – napisał Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport.

„Madryt, Rzym, Paryż. Serena Williams i Iga Świątek. Tylko one. Wow, żyjemy w wielkich czasach. Szacunek dla całego Teamu” – zachwyca się Sebastian Parfjanowicz. Zwycięstwo Igi Świątek na kortach Roland Garros to wielkie wydarzenie samo w sobie, ale również dobry prognostyk przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Rywalizacja tenisowa na tej imprezie będzie toczyła się na tych samych kortach, co turniej wielkoszlemowy, a Polka wydaje się na nich niepokonana.