wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Podkopywanie fundamentów amerykańskiej gospodarki. Donald Trump szkodzi własnym działaniom: „Odbiera jej witalność”

Podkopywanie fundamentów amerykańskiej gospodarki. Donald Trump szkodzi własnym działaniom: "Odbiera jej witalność"

„`html

Rynek pracy w USA w dobie administracji Donalda Trumpa

W miniony piątek Departament Pracy ogłosił, że w sierpniu powstało zaledwie 22 tysiące nowych miejsc pracy, co oznacza czwarty z kolei miesiąc ze słabszym wynikiem zatrudnienia. Skorygowane dane dotyczące czerwca wykazały, że zamiast wzrostu, w Stanach Zjednoczonych ubyło wtedy 13 tysięcy stanowisk – to pierwsza taka sytuacja od grudnia 2020 roku. Bezrobocie wzrosło do poziomu 4,3 procent i osiągnęło najwyższą wartość od czterech lat.

Dla prezydenta Donalda Trumpa dodatkowym problemem jest kurczące się w tym roku zatrudnienie w sektorze produkcyjnym. Producenci zlikwidowali już 78 tysięcy miejsc pracy, mimo inicjatyw administracji mających na celu pobudzanie inwestycji i rozwój tej gałęzi gospodarki. Raport dotyczący rynku pracy pojawił się w czasie, gdy zarówno wzrost stóp procentowych, jak i szeroko zakrojone taryfy celne wprowadzane przez prezydenta, zaczynają odczuwalnie spowalniać gospodarkę — szczególnie tę opartą na wydatkach konsumentów.

Po raz pierwszy od 2021 roku liczba osób pozostających bez pracy przewyższyła liczbę dostępnych ofert. Dzieje się tak mimo ograniczenia podaży pracowników w wyniku zaostrzenia polityki imigracyjnej. Główny ekonomista RSM, Joseph Brusuelas, podkreślił, że wpływ na spadek zatrudnienia mogły mieć wprowadzone cła.

Spostrzeżenia administracji i ekspertów

Kevin Hassett, ekonomiczny doradca Białego Domu, określił sierpniowe dane jako umiarkowanie rozczarowujące. Wskazał jednak na specyfikę tego miesiąca, kiedy często dokonywane są znaczące korekty, sugerując, że faktyczny wzrost zatrudnienia mógł być wyższy. Zauważył także pozytywne sygnały, takie jak wzrost inwestycji biznesowych.

Prezydencka administracja koncentruje się na prezentowaniu polityki Donald Trumpa jako najaktywniejszej strategii prorozwojowej w dziejach kraju, akcentując coroczny wzrost liczby miejsc pracy i inwestycji przedsiębiorstw.

Konflikt z Rezerwą Federalną oraz prognozy dotyczące polityki pieniężnej

Pogarszająca się sytuacja na rynku pracy jeszcze bardziej zaostrzyła konflikt pomiędzy Donaldem Trumpem a prezesem Rezerwy Federalnej, Jerome’em Powellem, którego prezydent krytykuje za niechęć do obniżek stóp procentowych. Słabsze dane dotyczące zatrudnienia wzmacniają oczekiwania rynku na większą skalę cięć stóp procentowych przez Fed, co z perspektywy kredytobiorców hipotecznych może być korzystne dzięki spadkowi długoterminowych rentowności.

  • Fed dotychczas powstrzymywał się przed podnoszeniem stóp, obawiając się negatywnego wpływu ceł na ceny i wzrost gospodarczy.
  • W ostatnim czasie prezes Powell zasygnalizował, że bank centralny bardziej obawia się pogorszenia warunków na rynku pracy niż utrzymującej się inflacji.
  • Prawdopodobna jest obniżka stóp już we wrześniu, choć nie zapadły decyzje co do dłuższej serii cięć.

Reakcje polityczne oraz niepewność wobec danych

Administracja prezydencka i Republikanie próbują koncentrować się na dalszych perspektywach inwestycyjnych oraz podkreślają wyzwania związane z restrykcyjną polityką pieniężną. Komisja Usług Finansowych sugerowała konieczność bardziej zdecydowanej obniżki stóp procentowych przez Fed, nawet o pół punktu procentowego, wobec rynkowych oczekiwań.

  1. Nie jest do końca jasne, na ile niepokojące są dane sierpniowe, zwłaszcza w kontekście spadającego popytu na pracę.
  2. Zaostrzenie polityki imigracyjnej ograniczyło liczbę dostępnych pracowników, choć niełatwo jest dokładnie oszacować ten efekt.
  3. Ekonomista Daniel Zhao zwrócił uwagę, że obecna sytuacja daje „mniejszą rezerwę” na wypadek recesji.

Sam urząd zajmujący się statystykami zatrudnienia znalazł się w centrum krytyki po tym, jak prezydent Trump zdymisjonował szefową Biura Statystyki Pracy po publikacji raportu potwierdzającego słabość rynku pracy. Administracja zaczęła wskazywać na pogorszenie jakości danych napływających z biura, przy czym Trump zapowiedział, że „prawdziwe liczby” zatrudnienia pokażą się dopiero za rok.

Reakcje opozycji oraz przyszłość rynku pracy

Opozycja wykorzystuje słabsze wyniki gospodarcze do krytyki polityki handlowej i gospodarczej prezydenta, wskazując, że aktualny raport o zatrudnieniu przekroczył nawet pesymistyczne prognozy. Pojawiają się opinie, że działania Donalda Trumpa prowadzą do wyhamowania amerykańskiej gospodarki oraz podnoszą ryzyko dla dalszego rozwoju rynku pracy w Stanach Zjednoczonych.

„`