5 grudnia, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Wsparcie dla byłego koszykarza NBA, który wyreżyserował dramatyczny film

Wsparcie dla byłego koszykarza NBA, który wyreżyserował dramatyczny film

Kyle Singler, były zawodnik NBA, zaniepokoił swoich fanów i środowisko koszykarskie publikując szereg zagadkowych filmów w mediach społecznościowych. Pod jego postem odezwało się kilku byłych lub obecnych graczy ligi. Dowiesz się o tym więcej poniżej:

Według informacji serwisu TMZ, 36-letni Kyle Singler opublikował na Instagramie pierwsze wideo w poniedziałek, na którym bez koszulki przekazywał, że jego „głos jest uciszany” i że „codziennie boi się o swoje życie”. Następnie dodawał krótkie filmy z enigmatycznymi przekazami, które przerywały się zanim kończył wygłaszanie myśli. To zachowanie Singlera zwróciło uwagę National Basketball Players Association (NBPA), która potwierdziła w rozmowie z Associated Press, że utrzymuje kontakt z rodziną gracza. Organizacja oferuje pełne wsparcie swoim członkom, zarówno w chwilach sukcesów, jak i trudności – oświadczyła NBPA.

Pod postami Singlera pojawiły się słowa wsparcia m.in. od takich zawodników jak Kevin Love, Isaiah Thomas i Andre Drummond. Singler po raz ostatni występował w NBA w 2018 roku, kontynuując swoją karierę za granicą. W 2010 roku zdobył mistrzostwo NCAA z zespołem Duke University, gdzie został uznany za Najbardziej Wybitnego Zawodnika turnieju.

Love wyznaczył trend

Problemy zdrowia psychicznego były przez wiele lat tematem tabu. Uważano je za oznakę słabości, zamiast poważnej choroby, która wymaga leczenia. Często niezauważalne na pierwszy rzut oka, sprawiają, że ludzie zmagający się z takimi problemami izolują się, unikają rozmowy na ten temat. Sytuacja pogłębia się, gdy zamiast szukać pomocy u specjalisty, sięgają po substancje odurzające lub uzależniające. Niestety, często kończy się to tragedią.

W XXI wieku coraz więcej sportowców zaczęło mówić otwarcie o swoich trudnościach psychicznych. W USA głośno zrobiło się o przypadku Kevina Love’a, który podczas meczów doświadczył ataków paniki. Sam Love wspominał: „Powietrze było bardzo gęste, miałem suche usta. Pamiętam, że jeden z trenerów opowiadał mi o schematach w obronie, ale nic z tego nie zrozumiałem i tylko skinąłem głową. W tamtym momencie byłem naprawdę przerażony.” Atak paniki był dla niego intensywnym doświadczeniem. Opuszczał halę, biegł po korytarzach, aż wreszcie położył się na podłodze w szatni. Stres był tak duży, że bał się nawet… zawału serca, a myśl o śmierci przemknęła mu przez głowę.