Andrzej Duda kontra Donald Tusk: Wojna o prokuraturę. „Popada w absurdy”

Andrzej Duda zajął we wtorek stanowisko w sprawie sporu w Prokuraturze Krajowej. Jak stwierdził, sytuacja jest „absolutnie rażąca” Prezydent zwrócił uwagę, że Dariusz Barski nie został wpuszczony do budynku prokuratury krajowej. — Tutaj mamy do czynienia z ewidentną prawnaą uzurpacją, czyli, krótko mówiąc, z bezprawiem, które cały czas jest realizowane przez rząd — zaznaczył — To, co robią w tej chwili prokurator generalny minister sprawiedliwości pan Adam Bodnar i pan premier Donald Tusk, nie ma absolutnie nic wspólnego z praworządnością i przestrzeganiem konstytucji — ocenił.

Andrzej Duda przyjął we wtorek w Pałacu Prezydenckim Dariusza Barskiego. Pytany o to spotkanie podczas późniejszego briefingu prasowego, podkreślił, że spotkał się z prokuratorem krajowym, a przedmiotem jego rozmowy była sytuacja, która miała miejsce w ostatnich dniach. — To absolutnie rażące, skandaliczne naruszenie zasady praworządności. Jest to skandaliczne naruszenie ustawy o prokuraturze i samej konstytucji, co potwierdził zresztą w ostatnim czasie Sąd Najwyższy, a wcześniej też wskazywał na to Naczelny Sąd Administracyjny — podkreślił prezydent.

Andrzej Duda: coraz bardziej widoczna jest farsa, w jaką popada Donald Tusk. Prezydent podkreślił, że Dariusz Barski został powołany na stanowisko prokuratora krajowego zgodnie z obowiązującym prawem, co podkreślił Sąd Najwyższy w ostatnim swoim orzeczeniu. — Z dnia na dzień coraz bardziej widoczna jest farsa, w jaką popada pan premier Donald Tusk, jego współpracownicy i ci wszyscy, którzy co chwilą twierdzą, że ktoś jest jakimś neosędzią, że jakaś izba jest neoizbą — ocenił Andrzej Duda.

Prezydent zwrócił uwagę, że Dariusz Barski nie został wpuszczony do budynku prokuratury krajowej. — Tutaj mamy do czynienia z ewidentną prawnaą uzurpacją, czyli, krótko mówiąc, z bezprawiem, które cały czas jest realizowane przez rząd — zaznaczył. Andrzej Duda zapowiedział także, że wraz ze współpracownikami kancelarii rozważa w tej chwili, „jakimi metodami zgodnymi z obowiązującym prawem można przywrócić praworządność”.

— Ta sytuacja jest troszkę schizofreniczna i wyobrażam sobie, że komuś, kto nie jest specjalistą z zakresu prawa, bardzo ciężko jest zrozumieć całą tę sytuację. Z jakąkolwiek praworządnością i przestrzeganiem konstytucji — to, co robią w tej chwili prokurator generalny i minister sprawiedliwości pan Adam Bodnar oraz premier Donald Tusk — nie ma absolutnie nic wspólnego. To jest po prostu rażące łamanie zasady praworządności i rażące łamanie konstytucji — powiedział prezydent.

Spor o prokuraturę krajową. SN W piątek Izba Karna SN z trzema nieuznawanymi przez koalicję rządzącą sędziami w składzie stwierdziła, przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne. Oznacza to, że wbrew wcześniejszym twierdzeniom ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara, Dariusz Barski powinien cały czas sprawować urząd.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar ocenił, że piątkowe orzeczenie Izby Karnej Sądu Najwyższego w sprawie prokuratora krajowego Dariusza Barskiego „nie jest wiążące”. Szef resortu sprawiedliwości zarzucił sędziom rozpoznającym sprawę „obronę własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości”. — Nie zejdę z obranej drogi — podkreślił.