Prezydencki pałac w euforii po wynikach wyborczych w Stanach Zjednoczonych. Duda pokłada nadzieje w Trumpie i przyszłej roli Polski w NATO.

Zwycięstwo kandydata republikanów w amerykańskich zadowoliło prezydenta Andrzeja Dudę. „Donaldzie Trumpie! Dokonałeś tego!” – napisał z samego rana w mediach społecznościowych. Niewiele później, kto oddali głos w wyborach za oceanem. Jak wskazuje Wirtualna Polska, prezydent Duda liczy na to, że powrót Trumpa do władzy przyniesie mu określone korzyści.

Według nieoficjalnych informacji portalu, w wieczorze wyborczym Trumpa w Palm Beach na Florydzie uczestniczyły. Mieli być to: szef gabinetu, prezydencki minister oraz pracownik biura prasowego Kancelarii Prezydenta. Wirtualna Polska wskazuje, że nie byłaby to pierwsza wizyta Mastalerki i Kolarskiego w sztabie wyborczym Partii Republikańskiej.

Według informatorów z Pałacu Prezydenckiego, Duda i Mastalerek liczą na to, że po zakończeniu kadencji w 2025 roku dobre relacje z Trumpem pomogą im w zdobyciu. Nieoficjalnie mówi się, że obecny szef gabinetu liczy na funkcję w. W przypadku Dudy rozpatrywane miałoby być natomiast stanowisko w lub w którejś z międzynarodowych. – Prezydent liczy, że po wyborze Trumpa, wśród europejskich państw to. Nie jest zwolennikiem dominacji Niemiec czy Francji – wskazuje rozmówca portalu. Według medialnych doniesień środowisko Dudy liczy też, że republikanie wesprą i biznesu po zakończeniu konfliktu prezydenckich w USA w.