19 września, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Decyzja Przewodniczącej KRS o cofnięciu delegacji po krytycznej serii pytań: „Nie zgadzam się na tę decyzję”

Decyzja Przewodniczącej KRS o cofnięciu delegacji po krytycznej serii pytań: "Nie zgadzam się na tę decyzję"

Spór wokół delegacji przewodniczącej KRS

Obiecała pani taką informację po przerwie, trzy dni mijają i pani nie udziela. Poza tym pani nawet nie poinformowała Rady o takiej uchwale – mówił na posiedzeniu Krajowej Rady Sądownictwa Tomasz Zimoch. Paweł Stryrna pytał, „jakie stanowisko zajmuje przewodnicząca KRS w biurze KRS, kto jest przełożonym przewodniczącej KRS w biurze KRS i czyje polecenia służbowe wykonuje przewodnicząca, będąc pracownikiem biura KRS”.

„Ciekawie na dzisiejszym posiedzeniu KRS. Przewodnicząca nie chce poinformować, jakie stanowisko zajmuje, kto jest jej przełożonym i czyje polecenia wykonuje oraz jak jest wynagradzana w związku z podjęciem przez nią w pełnym wymiarze w Rady” – pisał Zimoch na X. Przewodnicząca KRS zrezygnowała z delegacji do biura Rady Dagmara Pawełczyk-Woicka odpowiadała na posiedzeniu, że nie wykonuje niczyich poleceń, bo to ona zarządza biurem Rady, a pytania, które padły z ust członków KRS, uważa za „bezsensowne”.

Po kolejnym pytaniu, tym razem Krzysztofa Kwiatkowskiego, o wynagrodzenie, zarządziła 15 minut przerwy, po której ogłosiła, że z delegacji rezygnuje. „Wobec takich kontrowersji, które budzi to delegowanie, ja cofam zgodę na swoje delegowanie, nie wyrażam na nią zgody” – powiedziała przewodnicząca KRS. O sprawie delegacji informował w tym tygodniu poseł Tomasz Zimoch na X.

„Tak przewodnicząca KRS broni się przed orzekaniem w I instancji. Chce pracować w biurze Rady, czyli być podporządkowana dyrektorowi, którego decyzje może uchylić. I co ciekawe unika wyjaśnień o tej uchwale członkom KRS” – pisał. Krzysztof Kwiatkowski: Prawnicze potworki Również zdaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego, o czym napisał na portalu X, Dagmara Pawełczyk-Woicka delegowała się do biura KRS, aby nie orzekać w.

„Dziś w KRS. Jakie stanowisko zajmuje przewodnicząca KRS w biurze KRS, do którego jest delegowana decyzją prezydium KRS, którego sama jest członkiem? NIC z tego nie rozumiecie – tłumaczę. Po prostu przewodnicząca D. Pawełczyk nie chce orzekać w sądzie, dlatego powstają takiego prawnicze potworki” – pisał Kwiatkowski.

Kwiatkowskiemu odpowiedziała Pawełczyk-Woicka. „Pudło, pudło. 'Zero’ wokand odwołanych, nie było pracy, którą wykonywałabym pod nadzorem pracowników biura, gdyż zgodnie z ustawą, to do mnie należy ostatni głos w Biurze, żadne pieniądze z tego tytułu nie miałyby być wypłacone i tym bardziej nie zostały wypłacone. Proszę na przyszłość nie korzystać z podpowiedzi” – napisała. Dodała, że „ucięła temat”, aby „przystąpić do rozpatrywania kandydatur aplikantów KSSiP (Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury – red.)”.

Dagmara Pawełczyk-Woicka – przewodnicząca KRS

Dagmara Pawełczyk-Woicka jest przewodniczącą KRS od maja 2022 roku. W mediach jest często opisywana jako bliska znajoma byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. To z jego nominacji została prezesem Sądu Okręgowego w Krakowie, choć wcześniej była sędzią sądu rejonowego.