Minister Wieczorek opublikował informacje o sygnalistce. Teraz ona odpowiada: nie boję się konsekwencji

„`html

Gabriela Fostiak i jej Zaniepokojenie o Sytuację Finansową Uniwersytetu Szczecińskiego

Gabriela Fostiak, 71-letnia działaczka związana z Uniwersytetem Szczecińskim od jego powstania w 1985 roku, wyraziła głębokie obawy dotyczące kondycji finansowej uczelni. W 2023 roku uczelnia odnotowała stratę w wysokości 24,5 miliona złotych. Mimo że w sprawozdaniu finansowym przedstawiono to jako incydent jednorazowy, plan oszczędnościowego wdrożony przez rektora, prof. Waldemara Tarczyńskiego, wzbudził jej niepokój.

Oszczędności i Polityka Stypendialna

Wprowadzone oszczędności dotknęły zarówno studentów wyróżniających się osiągnięciami, jak i tych w trudnej sytuacji finansowej oraz niepełnosprawnych, poprzez redukcję stawek stypendialnych. Mimo to, władze uczelni zaprzeczają zmniejszeniu stawek, mimo zauważalnych różnic w porównaniu do poprzedniego roku akademickiego.

Wynagrodzenia w Kadrze Kierowniczej

Prof. Waldemar Tarczyński, rektor uniwersytetu, jest jednym z najwyżej opłacanych rektorów w Polsce, otrzymuje 53 518 zł brutto miesięcznie. Chociaż jego pensja jest ustalana przez ministra nauki, finansowanie pochodzi z budżetu uczelni. Kanclerz uczelni, Andrzej Jakubowski, w 2023 roku zarabiał 27 394 zł brutto miesięcznie. Spekulacje dotyczą również wynagrodzeń innych członków administracji, takich jak Beata Mikołajewska-Wieczorek, która po zmianie regulaminu awansowała na dyrektorkę Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności.

Głos Gabrieli Fostiak

Gabriela Fostiak zauważa, że uniwersytet traci niemal 25 milionów złotych w skali roku, a jednocześnie jego władze cieszą się wysokimi zarobkami. W swojej korespondencji z ministrem nauki opisała ona sytuację finansową placówki, zwracając uwagę na płace rektora i kanclerza oraz na niejasny status Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności. Poprosiła również o potraktowanie jej zgłoszenia jako sygnalizacji nieprawidłowości z zapewnieniem anonimowości.

Problemy z Statusem Sygnalistki

Pomimo próśb Fostiak, resort nauki odmówił przyznania jej statusu sygnalistki, uzależniając to od zakwalifikowania sprawy jako wykraczającej poza unijną dyrektywę o sygnalistach. Po prośbie o niewyjawianie jej danych osobowych szkoła przekazała informację do rektora, co skutkowało posiedzeniem Senatu Uniwersytetu, na którym Gabriela Fostiak została nazwana „donosicielką”.

Pomimo niechęci uczelni i prokuratury zainteresowanej sprawą, Fostiak kontynuowała swe działanie, zwracając uwagę na brak konkurencyjności w obsadzaniu stanowisk kierowniczych oraz wysoką liczbę powołanych pełnomocników.

„`