Izrael zaatakował przedmieścia Bejrutu nocą, co spowodowało masową ucieczkę ludzi do parków i na plaże.

Po dokładnych informacjach wywiadowczych IDF, Siły Powietrzne Izraela przeprowadzają obecnie należące do organizacji terrorystycznej ataki w rejonie Bejrutu. Wśród atakowanych celów znajdują się zakłady produkujące broń, budynki służące do przechowywania oraz kluczowe centra dowodzenia organizacji terrorystycznej – tak czytamy w komunikacie IDF wydanym w sobotę około godziny 2 nad ranem czasu polskiego. Zaapelowano także do mieszkańców obszaru Dahija (południowe dzielnice Bejrutu i przedmieścia), aby się odsunęli od obiektów Hezbollahu.

Siły Obronne Izraela podały po godzinie 3 nad ranem, że w ataku na Liban zginęli (dowódca jednostki rakietowej Hezbollahu w południowym Libanie) oraz jego zastępca. „Ali Ismail był odpowiedzialny za kierowanie licznymi atakami terrorystycznymi przeciwko Państwu Izrael, w tym za wystrzelenie rakiet w kierunku terytorium Izraela i wystrzelenie rakiety ziemia-ziemia w kierunku środkowego Izraela w środę” – twierdzi IDF.

Telewizja Al Jazeera podaje, powołując się na lokalne media, że karetki pogotowia nie mogły dotrzeć do obszarów dotkniętych nalotami ze względu na intensywność ataku. Tysiące Libańczyków spędziły noc poza domem, szukając schronienia w parkach i na plażach.

Izraelskie wojsko poinformowało, że uruchomiono syreny w związku z wykryciem lecących z południowego Libanu rakiet. Nie wszystkie zostały przechwycone. Na razie nie ma informacji o ewentualnych ofiarach ani zniszczeniach. Hezbollah do tej pory nie potwierdził wystrzelenia rakiet.

W piątek w izraelskim ataku na Bejrut zginęło osób, a 91 zostało rannych. Izrael wskazywał, że celem była kwatera główna organizacji Hezbollah oraz przywódca organizacji . Z medialnych doniesień wynikało, że przez przeżył nalot.

Przeczytaj tekst o , , (Reuters).