24 listopada, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Wstrząsający wypadek na trasie w okolicach Gdańska. Pojazdy w ogniu

Wstrząsający wypadek na trasie w okolicach Gdańska. Pojazdy w ogniu

Szanowni Państwo, na remontowanym odcinku drogi S7 niedaleko Gdańska doszło do tragicznego wypadku. Zderzyło się około 20 pojazdów, w tym auta ciężarowe. Część samochodów zapaliła się. Cztery osoby nie żyją, a 12 zostało rannych. Zatrzymany został 37-letni kierowca ciężarówki. W związku z tragicznym wypadkiem komendant Komendy Powiatowej w Pruszczu Gdańskim wszczął wśród policjantów alarm.

Do tragicznego wypadku doszło w piątek około 23:15 w miejscowości Borkowo, na remontowanym odcinku trasy S7. Karambol miał zapoczątkować kierowca ciężarówki. – To odcinek od niedawna remontowany. Wstępnie ustalono, że 37-letni mężczyzna kierujący samochodem ciężarowym najechał na tył poprzedzających pojazdów. Decyzją prokuratora został on zatrzymany. Policjanci zabezpieczyli jego krew do badań na obecność środków psychoaktywnych. Mężczyzna był trzeźwy – powiedział na antenie Polsat News mł. asp. Karol Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.

Gdańsk. Karambol na trasie S7. Kilka ofiar

Niestety w skutek zdarzenia cztery osoby poniosły śmierć, a 12 zostało rannych. Policjanci ustalają okoliczności i przyczynę zdarzenia – dodał oficer prasowy. Ranni zostali przewiezieni do szpitali. Są to zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci. Poszkodowani są w różnym stanie. Policjanci nadal pracują na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Trwają między innymi oględziny pojazdów i miejsca zdarzenia. Po wypadku część samochodów stanęła w płomieniach. – Na tę chwilę droga między węzłem Lipce a Gdynią jest nieprzejezdna. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Policjanci kierują pojazdy w kierunku Gdyni objazdem, drogą krajową nr 91 – powiedział mł. asp. Kościuk.

Gdańsk. Karambol na trasie S7. Alarm wśród policjantów

W kulminacyjnym momencie na miejscu zdarzenia pracowało około 100 osób – policjantów, strażaków i ratowników medycznych. „Komendant Komendy Powiatowej w Pruszczu Gdańskim w związku ze zdarzeniem ogłosił alarm dla całego stanu włącznie z komisariatami, alarm ogłoszono również dla policjantów ruchu drogowego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz z komendy miejskiej w Gdańsku. Policjanci zabezpieczają miejsce zdarzenia oraz drogi dojazdowe” – informuje pomorska policja w komunikacie w mediach społecznościowych.

Państwowa Straż Pożarna przekazała w mediach społecznościowych, że na miejsce zadysponowano 13 pojazdów. – W pierwszym momencie siły i środki straży pożarnej były niewystarczające, bo było to zdarzenie o charakterze młodym. Strażacy musieli ugasić pożar, pomagali osobom poszkodowanym – przekazał w rozmowie z Polsat News mł. kpt. Marcin Tabiś z Komendy Powiatowej PSP w Pruszczu Gdańskim.