Andrzej Duda kontratakuje Donalda Tuska: „Dostrzegam ogromne napięcie”

Andrzej Duda gościł w piątek w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News. Prezydent odniósł się do sejmowego wystąpienia Donalda Tuska, który zarzucił mu wykorzystanie szczytu NATO w Waszyngtonie do dezinformowania opinii publicznej oraz kłamstwa.

Wcześniej szef rządu zareagował na słowa prezydenta, publikując wpis w mediach społecznościowych. „Pojechać do Waszyngtonu na szczyt NATO, żeby napluć w telewizyjnym wywiadzie na polski rząd i zapowiedzieć kolejne weta. Nie na tym polega misja prezydenta. Wstyd” — napisał Tusk na platformie X.

Widzę jakąś ogromną nerwowość u pana premiera Tuska od kilku dni. Nie wiem, czy panu premierowi nie podoba się to, że ktoś odpowiada na pytania dziennikarzy, czy nie podoba mu się to, że dziennikarze zadają pytania, czy może pan premier uważa, że nie należy mówić prawdy, kiedy dziennikarze zadają pytania. Ja uważam, że dziennikarze mają prawo zadawać pytania, trzeba się starać na nie odpowiedzieć i mówić prawdę — powiedział Andrzej Duda, odnosząc się do niedawnego wywiadu udzielonego na marginesie szczytu NATO.

Duda został zapytany o zarzuty ABW wobec Tomasza Szatkowskiego dotyczące współpracy z obcym wywiadem i nieprawidłowości w osiągnięciach majątkowych. — Ja przede wszystkim wiedziałem, że pan Szatkowski otrzymał wszystkie poswiadczenia, które są potrzebne — stwierdził prezydent.

Jak dodał, „żadne zastrzeżenia wobec ambasadora, także ze strony NATO, nie były do mnie zgłaszane”. Według prezydenta Szatkowski powinien móc dokończyć pracę przed szczytem NATO. — Nie ukrywam, że pojawiła się notatka, gdy ja odmówiłem odwołania Szatkowskiego — stwierdził. Zapytany o notatkę SKW z 2019 r., odpowiedział: — Jak to się stało, że potem wszystkie służby wydały certyfikaty? Nie wiem, czy pan premier mówi prawdę — mówił prezydent.

— Oczekuję, że ta sprawa zostanie wyjaśniona. Dziś dla mnie to jest zbiór półprawd. Ta sprawa jest naprawdę bardzo dziwna — powiedział prezydent, odnosząc się do wystąpienia premiera w Sejmie.

Andrzej Duda zapewnił również, że Tomasz Szatkowski nadal pełni funkcję jego doradcy. Pytany o dalszą współpracę z rządem i Donaldem Tuskiem, powiedział: „Nigdy nie było tajemnicą, że między nami istnieje wiele różnic. Podchodzę z pełną odpowiedzialnością do kwestii bezpieczeństwa, ponieważ teraz to jest najważniejsze”.

Jak dodał, zrobi wszystko, aby poziom wydatków na obronność został utrzymany. Gwałtowny dzień w Sejmie. Decyzje o depenalizacji aborcji i immunitetach posłów PiS — Sejm podjął decyzję, ja nie będę tej sprawy komentował. Wiem, że była spór, sprawa zostanie wyjaśniona — mówił Andrzej Duda o uchyleniu immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi i sporze posła PiS z gen. Piotrowskim.

Podobne stanowisko zajął prezydent w przypadku uchylenia immunitetu Marcina Romanowskiego. Jak powiedział, czeka na decyzję sądu. — W moim przekonaniu jest to decyzja rozsądna — ocenił odrzucenie projektu depenalizacji aborcji. — To jest parlament, raz wynik jest taki, raz inny. O ile wiem, trzech posłów było za mało, żeby ustawę przegłosować. Jestem zadowolony z wyniku — stwierdził prezydent, komentując burzliwe obrady nad projektem Lewicy i fakt, że trzech posłów KO wstrzymało się od głosu (jeden z nich to Roman Giertych).