13 października, 2024

wzoryikolory.pl

kolory życia codziennego

Zaskakujące nagranie z rosyjskim czołgiem w ogniu – niespodziewany incydent na poligonie

Zaskakujące nagranie z rosyjskim czołgiem w ogniu - niespodziewany incydent na poligonie

Nagranie pokazuje podczas walk, wspierający atak piechoty. Maszyna znalazła się pod ciężkim ostrzałem z ręcznej broni przeciwpancernej. Do obrony dowódca wykorzystał zdalnie sterowany karabin na wieży. Nagły wybuch ognia wywołał panikę wśród załogi. Na szczęście dla niej szybko się ugasił i nie objął amunicji.

Groźna sytuacja rosyjskich czołgistów. Według Rosjan w pewnym momencie czołg został zaatakowany przez pocisk FGM-148, którego odłamki przebiły pancerz. Stąd miał pojawić się ogień. Niemniej prawdziwą przyczyną było zjawisko tzw. flare back, spowodowane starą i źle składowaną amunicją. Po wystrzeleniu tak nieprzystosowanego pocisku z zamka wyrzucone zostały jeszcze płonące kawałki materiału pędnego. Rosyjscy załoganci mogą mieć szczeście, że nie doszło jeszcze do pozostawienia niedopalonego prochu, który nie spłonął w lufie. Ten mógłby zasysać tlen do wieży i doprowadzić do tragedii.

T-90M to najnowszy czołg Rosji. Sam czołg, który uciekł otoczony płomieniami, to dosyć ciekawa konstrukcja. T-90M jest najnowszym czołgiem Rosjan, jakiego używają na polu bitwy. Ma 15-20 proc. większą celność niż standardowe działa czołgów serii T-90. Oprocz standardowych pocisków może wystrzeliwać kierowane pociski przeciwpancerne 9M119 Refleks. Ważnym elementem T-90M jest pancerz reaktywny systemu Relikt, najnowszy w rosyjskim arsenale. Ma zapewnić ochronę przed nowoczesnymi pociskami przeciwpancernymi APFSDS. Według zapewnień Rosjan T-90M posiada także możliwości autolock, gdzie dowódca po wypatrzeniu celu, może automatycznie ustawić nań działo, a celowniczy dokonuje tylko korekty.